Nagłówki gazet przekroczyły Rubikon. Domagają się procesu i egzekucji polityków rządowych

Portal Główne Wiadomości przekroczył w czwartek wszystkie granice. Jeśli klasyczni liberałowie i konserwatyści odrzucający etykietowanie i cenzurę mieli wątpliwości, to po najnowszym artykule na tym portalu sytuacja jest znacznie jaśniejsza. Wspomniany portal dezinformacyjny nawoływał do nowego procesu norymberskiego dla polityków.

Wiadomości stanowią ciekawy przypadek tego, co nazywamy alternatywną siecią. Wydarzenia drugiej połowy dekady wyrzuciły stronę w stratosferę czytelniczą. Konflikt na Ukrainie, wojna w Syrii, brexit, Donald Trump, a zwłaszcza kryzys migracyjny, duża część opinii publicznej często słusznie odnosiła wrażenie, że media głównego nurtu nie wywiązują się ze swojego zadania, gdy celem jest rozliczenie te zjawiska. . Nie chodziło o to, że kłamali, ważniejsze było to, co ukrywali i co redakcja trzymała na bramkach informacyjnych. To jest nazwane kontrola dostępu.

Główne serwisy informacyjne i inne podobne strony nie napotkały tych barier. Mieli szansę, wykorzystali ją i jeśli nadal będą ujawniać istotne, zatajone informacje, ale dbając o weryfikację źródeł i przestrzegając podstawowych standardów dziennikarskich, mogliby ostatecznie odegrać pozytywną rolę.

Pociąg do ekskrementów

Jednak większość mediów alternatywnych za wszelką cenę wybrała drogę sprzeczności. Stali się nimi pożyteczni idioci o wszelkich poglądach, którzy nie są faworyzowani przez główny nurt i oczarował każdego wędrowca, który użył właściwych słów. Przykładowo Marian Kočner, kiedy „bohatersko” nazwał Jána Kuciaka zagranicznym agentem, co (a może nie tylko to) zyskało bezkrytyczne miejsce w Wiadomościach Głównych i innych podobnych serwisach. Amerykańscy Demokraci żartują ze swoich przeciwników politycznych: „Kiedy dowiadują się, że nie lubimy odchodów, Republikanie zaczynają je zjadać”. Podobne zachowanie stało się zarówno ich, jak i głównego rządu.

Należy zaznaczyć, że w ostatnich latach Wiadomości Główne podjęły pewne kroki w celu skorygowania swojego wizerunku. Zaczęli dodawać w swoich artykułach odniesienia do źródeł, znacznie mniej miejsca niż dotychczas poświęcili Marianowi Kotlebowi czy Štefanowi Harabinowi, wycofali się z tzw. Niezależnych Stowarzyszeń Mediów, dla których ich były partner Zem & Vek przekazał im w spadku niszczyły niezależne media i, zdaniem autora niniejszego komentarza, opublikowały jeszcze mniej niezweryfikowane informacje.

Jednak szczególnie wraz z nadejściem pandemii ponownie przerwali łańcuch, czego najbardziej oczywistym dowodem jest artykuł wzywający do zabójstwa polityków rządowych. W dokumencie tym jego rzekomy autor, Jozef Kováč, krytykuje działania antypandemiczne, w tym ograniczenia dotyczące osób nieszczepionych. Stwierdza, co następuje:

„Te świnie, które uchwalają te prawa, muszą zostać pociągnięte do odpowiedzialności. Kiedy ich panowanie się skończy, będą musiały stawić się przed powołanym dla nich trybunałem, tak jak faszyści w Norymberdze, i otrzymać najsurowsze kary, łącznie ze śmiercią. wyrok śmierci, które należy odnowić przy tej jednej okazji.”

W czwartek wieczorem Main News umieściło artykuł na drugim miejscu na stronie głównej.

Tekst artykułu:

Wszyscy rozumiemy, że ludzie są wyczerpani pandemią, często słusznie wściekli na polityków i że nastroje są złe – wynika z najgorszych sondaży od dekady. Rząd trzeba monitorować, krytykować za błędy, a w skrajnych przypadkach jego członków należy odpowiednio ukarać, ale być może każdy rozsądny człowiek uzna, że ​​proponowanie kary śmierci powyborczych sądów jest absolutnym szaleństwem.

Porównać politykę masek, testów i szczepionek do wysyłania milionów niewinnych ludzi na śmierć w obozach koncentracyjnych? Pomachalibyśmy rękami, gdyby była to anonimowa i przepraszająca osoba na Facebooku, ale dopóki robi to portal mający ponad milion czytelników, jest to najbrutalniejszy ekstremizm i niebezpieczny precedens, który może przerodzić się w prawdziwą przemoc.

Robert doświadczył

Swoją drogą, chyba najbardziej skrajny artykuł w „Głównej Wiadomościach” pojawia się w momencie, gdy ta odsłona stawia niezwykle szerokie i bezkrytyczne miejsce partii Smer, obejmującej różnych młodych i mało znanych opinii publicznej „socjaldemokratów”. Latem po raz pierwszy w prasie ukazało się nawet „Main News” z nagłówkiem o porażce prezydenta w referendum. W tym wydaniu specjalnym znajdziecie także ekskluzywny wywiad z prezesem Smeru Robertem Fico pt. „Zaufaj doświadczonemu Robertowi”. Nie jest jasne, skąd „Główne Wiadomości” pozyskały środki na wydanie tego drukowanego wydania.

Wróćmy jednak do istoty aktualnego problemu. W zeszłym tygodniu Słowacy poruszyli dwie sprawy, podnosząc kwestię granic wolności słowa. Pierwszą z nich było udostępnienie zdjęcia 17-letniej córki prezydenta przez posła Tomáša Taraba, co naraziło dziewczynę na nienawiść na Facebooku. Na drugą złożyły się przemówienia Petra Tkačenko, komentatora i współpracownika dziennika SME, oraz Rady Ondřejíček. Dziennikarze obrażali także piosenkarkę Simę Magusinovą za jej wiarę, którą ich zdaniem należy „zaszyć”, a także ogólnie chrześcijan, których nazywali niepełnosprawnymi. Jednak czwartkowy artykuł w Main News wykracza daleko poza te dwa przypadki. To nie jest żenujący żart czy pogarda, ale nawoływanie do przemocy. To już jest żądanie zasadniczej zmiany systemu prawnego, która umożliwiłaby zabójstwa przeciwników politycznych.

Zdaniem autora artykułu zbyt łatwo i zbyt często używa się etykiet konspiracji lub dezinformacji, ale nie możemy tolerować podsycania ognia i tworzenia atmosfery strachu o życie, która niszczy podstawy ustroju demokratycznego. To jest sprawa, w której trzeba interweniować.

Jak mówią, wolność nie oznacza, że ​​możesz zrobić wszystko. Dotyczy to wszystkich, łącznie z Wiadomościami Głównym.

Zdjęcie: Peter Stevkov

Miles Hersey

„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *