Liczba funkcjonariuszy policji na Słowacji zmniejszyła się w ciągu ostatnich czterech lat, ale wydatki związane z ich wynagrodzeniami nadal rosły. W ubiegłym roku z budżetu państwa wydano ponad 750 mln euro na pensje i honoraria dla policjantów, podali analitycy ÚHP w najnowszym przeglądzie wydatków policji.
Według nich trend powinien się odwrócić, gdyż wraz ze wzrostem bogactwa narodowego wydatki państwa na policję powinny spadać. W ciągu ostatnich dziesięciu lat realny PKB na mieszkańca na Słowacji wzrósł o prawie jedną czwartą, a przestępczość spadła nawet o 40%. „Wyższa jakość instytucji wiąże się z niższymi wskaźnikami przestępczości i przesunięciem priorytetów w kierunku wyższego udziału edukacji, nauki i wydatków socjalnych” – zwracają uwagę eksperci z Ministerstwa Finansów.
Naciskaj porządek na innych
Czas nie tylko zracjonalizować koszty policji, ale także usprawnić jej funkcjonowanie – wskazuje analiza. Eksperci widzą pole do poprawy przede wszystkim w zmianie struktury kadrowej policji. Za najbardziej fundamentalny krok uważają oni ucywilizowanie niektórych posterunków policji lub przekazanie części służb innym instytucjom państwowym.
Proponują np. przeniesienie odpowiedzialności za bezpieczeństwo w pociągach na Słowackie Towarzystwo Kolejowe (ZSSK). Kiedy przejmie monitorowanie porządku publicznego, policja będzie miała więcej miejsca na radzenie sobie z przestępczością. Inną propozycją było przeniesienie obowiązków policji poboru opłat do National Highway Company.
Policjant policjant Ruchu Drogowego
„Zadaniem agenta poboru opłat na granicy często jest tylko zatrzymanie samochodu, ponieważ kolejną agendą z kierowcą zajmuje się pracownik Skytoll. To prawda, że tylko funkcjonariusz policji ma uprawnienia do zatrzymania pojazdu, ale jest oczywiście miejsce na zmiany” – mówi analityk ÚHP Patrik Pružinsý.
Według ÚHP całe jednostki policji mogłyby zostać całkowicie ucywilizowane. To przede wszystkim program, który nie wymaga specjalnych uprawnień policyjnych i stanowisk, na których pracownicy nie są narażeni na zwiększone wymagania. Dotyczy to np. przetwarzania zezwoleń na pobyt dla cudzoziemców czy rejestracji pojazdów. Analitycy twierdzą, że można by to przenieść na pracowników niepolicyjnych, a Słowacja poszłaby w ślady krajów sąsiednich, w których ten program jest realizowany przez jednostki cywilne.
Ucywilizować kurierów, zlikwidować wodzów
Znaczna część rewizji poświęcona jest zagadnieniu optymalizacji struktury kadrowej PZ. Na przykład zaleca się zmniejszenie liczby ramek w czcionce o trzy procent. Połączenie departamentów w większe jednostki i przewartościowanie stanowiska dyrektora naczelnego zwiększyłoby liczbę policjantów w bezpośrednim wykonywaniu służby o około 600 osób.
Mogłoby to również przyczynić się do bardziej równomiernej redystrybucji funkcjonariuszy policji między dystryktami, co zdaniem ÚHP jest więcej niż pożądane. Zwracają uwagę, że różnica w rozwiązywaniu przestępstw między wydziałami okręgowymi jest nawet trzykrotna, podczas gdy wskaźnik rozwiązanych spraw maleje wraz ze wzrostem liczby spraw przypadających na jednego policjanta.
Ucz się więcej Czy mamy za mało policji? Miasto i stan wzywają do wzmocnienia, analitycy twierdzą, że więcej funkcjonariuszy organów ścigania nie zwiększy bezpieczeństwa
Wydatki na pensje policji również powinny być bardziej efektywne, czytamy w przeglądzie. Najbardziej fundamentalnym krokiem w tym kierunku jest ucywilizowanie posterunków policji, które związane są przede wszystkim z zapewnieniem normalnego funkcjonowania wydziału. Są to np. technicy transportu, łącznicy, kurierzy, kierowcy czy informatycy.
„Ich działalność nie wiąże się ze zwiększonym ryzykiem i stresem, na jakie narażeni są policjanci. Z punktu widzenia finansów publicznych i równości płac pożądane jest, aby te stanowiska były obsadzane przez pracowników cywilnych” – podsumowali eksperci.
Autorzy analizy zwracają uwagę, że policjanci na stanowiskach cywilnych zarabiają więcej niż ich koledzy z innych resortów czy firm prywatnych. Na przykład lekarz policyjny czy ekonomista zarabia o tysiąc euro miesięcznie więcej niż jego cywilny kolega. Chór zatrudnia również 40 muzyków w mundurach, którzy otrzymują pensję w wysokości około dwóch tysięcy euro. Gdyby pracowali w innym dziale, ich pensja byłaby o jedną czwartą niższa.
W sumie w PZ są co najmniej 903 stanowiska, na których ciekawie byłoby zastąpić policjanta „cywilem” – wyliczył ÚHP. W takim przypadku całkowity koszt wynagrodzenia i emerytury na jedno stanowisko pracy byłby o 38% niższy. „Łączne oszczędności na cywilizowanym stanowisku w policji wyniosłyby 356 tys. euro, z oszczędności emerytalnych 237 tys., a z oszczędności płacowych 119 tys.” – oszacowali analitycy rządowi. Ostatecznie państwo mogłoby w ten sposób zaoszczędzić do 260 mln euro na płacach, składkach i emeryturach.
Policjanci się nie zgadzają
Przegląd wydatków odbył się w ścisłej współpracy z kierownictwem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i policją, powiedział dyrektor ÚHP Martin Haluš. Jest to dokument techniczny i służy wyłącznie jako materiał informacyjny dla Ministerstwa Finansów i innych departamentów. Policja jest jednak wrażliwa na wnioski analityków.
Zdaniem prezesa policyjnych związków zawodowych, Pavela Parački, po kompleksowej ocenie analitycy rządowi powinni byli zaproponować środki i zmiany w procesach w celu zwiększenia stosunku ceny do wydajności. Twierdzi, że wcale tak się nie stało.
Ucz się więcej Mężczyzna został zatrzymany podczas akcji antynarkotykowej. Uciekł przed policją prosto z komisariatu
„Ale w końcu recenzja stała się mieszanką wszystkiego, co możliwe, ale nie tego, co pierwotnie zamierzała. Jest niejasna, stronnicza, wprowadzająca w błąd, nieobiektywna, nieskomplikowana i daje fałszywe wrażenie na temat trudnej sytuacji członków PZ w naszym społeczeństwie, ich ponadprzeciętnych wynagrodzeń i świadczeń” – powiedział Paračka Prawdzie.
Czyniąc to, odwołuje się głównie do twierdzeń o korzystniejszych warunkach płacowych i emerytalnych funkcjonariuszy policji w porównaniu z innymi pracownikami. Jednak jego zdaniem analitycy nie biorą pod uwagę istotnych ograniczeń praw i podstawowych wolności, jakie wiążą się z pełnieniem służby w Żandarmerii.
„Członek PZ nie ma prawa do zrzeszania się, nie ma prawa do strajku, nie może prowadzić działalności gospodarczej, nie może zajmować się żadną inną działalnością zarobkową, tylko w ograniczonym stopniu może być aktywny politycznie i obywatelsko” – wspomina Paračka. To pewna forma satysfakcji, bez której stan cywilny policji byłby dyskryminujący i niedopuszczalny w rozwiniętym społeczeństwie – podsumował.
Niefortunne posty
W analizie ÚHP stwierdza się ponadto, że zmiany wymaga również system wynagradzania w policji, ponieważ obecny jest niejasny i może działać demotywująco. Wskazuje na 20 różnych wkładów. „Ustawa o Policji określa maksymalną wysokość zasiłków, ale nie określa kryteriów, na podstawie których przyznawane są zasiłki” – zaznaczyli.
Jako przykład ÚHP podaje dodatek personalny, który powinien podwyższyć wynagrodzenie policjantów o ponadprzeciętnych wynikach pracy. „Na podstawie układu zbiorowego wszystkim policjantom przysługuje to dodatkowe wynagrodzenie w wysokości co najmniej 170 euro. W praktyce więc nie jest ono wykorzystywane jako narzędzie motywacyjne, ale jako element wynagrodzenia zasadniczego” – czytamy w dokumencie.
Autorzy analizy rekomendują wprowadzenie jaśniejszych zasad przyznawania niektórych dopłat i płacenia ich nie na wszystkich poziomach, ale celowo. Na przykład według ÚHP dodatek mieszkaniowy wypłacany jest niesystemowo i nie odzwierciedla wysokości faktycznie poniesionych kosztów. „Dostosowanie zasad przyznawania tego zasiłku mogłoby częściowo zwiększyć zainteresowanie pracą w policji dużych miast, gdzie według PZ spada liczba odpowiednich kandydatów” – argumentują.
Potrzebne jest zaufanie obywateli
Tylko działania ludzkie i finansowe nie poprawią funkcjonowania Policji – konkludują analitycy. Zaufanie społeczne jest niezbędnym warunkiem skutecznej pracy policji. „Obywatele, którzy ufają policji, wspierają jej pracę albo poprzez zgłaszanie przestępstw, albo poprzez inne formy współpracy”, precyzuje ÚHP, odnosząc się do kilku zagranicznych sondaży.
Słowacja wciąż pozostaje w tyle w tej dziedzinie. Według Eurobarometru tylko 46% naszych mieszkańców ufa policji, podczas gdy średnia dla krajów Unii Europejskiej wynosi 71%. „W Czechach aż 75% populacji ufa policji. Niski poziom zaufania nie zmienia się w czasie i utrzymuje się na niskim poziomie od 2016 r., podczas gdy w Czechach w tym samym okresie wzrósł o 15 punktów procentowych” – czytamy w analizie.
Aby zaradzić tej sytuacji, eksperci zalecają zintensyfikowanie walki z przestępczością, ponieważ zaufanie do policji jest większe w społecznościach, w których poczucie bezpieczeństwa jest wyższe. Przyzwoite i sprawiedliwe traktowanie obywateli jest również korzystne, gdy pozytywne doświadczenia jednostki mają wieloraki wpływ na postrzeganie policji w jej otoczeniu – pisze ÚHP. W szczególności za granicą skuteczne okazały się szkolenia funkcjonariuszy policji w zakresie komunikowania się z ofiarami w zakresie postrzegania ich zdrowia psychicznego oraz zapewniania odpowiedniego poradnictwa.
„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.