Vladimír Mosnár został skazany przez Sąd Okręgowy (KS) w Bratysławie za napaść i pobicie ze współudziałem w fazie przygotowawczej na cztery lata pozbawienia wolności bez możliwości zwolnienia warunkowego.
W tej starszej sprawie, której początki sięgają lutego 2015 r., pod koniec września ubiegłego roku Sąd Rejonowy w Bratysławie (OS) skazał go na cztery lata więzienia. Vladimír M. odwołał się i uznał, że kara wymierzona mu przez sąd pierwszej instancji była nieproporcjonalna. Na rozprawę był eskortowany przez członków Korpusu Penitencjarnego i Straży Sądowej z aresztu śledczego, w którym przebywa od stycznia tego roku w sprawie morderstwa Basternáka.
Z aktu oskarżenia wynika, że Vladimír M. zwrócił się do znajomego Denisa D. z prośbą o lekarza do walki. Konkretnie, uderz go pałką teleskopową, a jeśli to nie pomoże, podpal jego samochód. W zamian obiecał jej 1500 euro, a w akcję miały zaangażować się cztery wykwalifikowane osoby.
OS Bratislava Prawidłowo oceniłem sprawę według Sądu Apelacyjnego w Bratysławie i również podjąłem właściwą decyzję. KS w czwartek odrzucił apelację oskarżonego, zdaniem przewodniczącego trzyosobowego Senatu KS, fakt ten został udowodniony. Wyrok jest ostateczny i nie podlega apelacji. Oczekuje się, że Mosnár będzie odbywał karę w ośrodku o minimalnym bezpieczeństwie.
Mosnár nie skomentował swoich relacji z Aleną Zs., ani nawet morderstwa Basternáka. Mosnár był w przeszłości jego byłym kierowcą. Alena Zs. wraz z biznesmenem Marianem K. i trzema innymi osobami usłyszał zarzuty w sprawie morderstwa dziennikarza śledczego Jána Kuciaka i jego narzeczonej Martiny Kušnírovej. Mosnár wraz z Romanem O. i Aleną Zs. zostaje oskarżony o zabójstwo ekspresora Hurbanowa. Został zastrzelony w lipcu 2010 roku.
Štefan Kaluz, który również pracował w DKFB, został uznany za winnego morderstwa Basternáka. Ta znana służba bezpieczeństwa należała do Františka Borbély’ego, jednego z czterech szefów bratysławskiej grupy Sikorowa. Borbély odsiaduje obecnie karę ośmiu lat więzienia za przestępstwa związane z narkotykami i za pomoc materialną w podpaleniu samochodu grupy pijaków z Bratysławy. Przyznał się do zbrodni, a sąd zatwierdził ugodę, którą zawarł z prokuratorem. W przyszłym roku Borbély, który był również sądzony w głośnej sprawie o wymuszenia na byłym funkcjonariuszu Krčma u Matúša, będzie mógł ubiegać się o warunkowe zwolnienie.
„Amatorski ewangelista popkultury. Gracz. Student przyjazny hipsterom. Adwokat kawy. Znawca Twittera. Odkrywca totalny”.