Pracują w tzw. trybie urlopowym.
Boiska sportowe szkół podstawowych w Trnawie znów są dostępne dla wszystkich. W trybie „wakacyjnym” można już od samego rana uprawiać sport na świetnie wyposażonych szkolnych boiskach lub relaksować się w cieniu szkolnych parków.
Dziewięć placów zabaw i parków szkolnych umożliwia mieszkańcom Trnawy uprawianie sportu i relaks przez cały dzień.
– Zrewitalizowaliśmy już sześć kampusów z dziewięciu szkół podstawowych, a dwa kolejne są już gotowe. To kampus Andreja Kubiny i Kornela Mahra, a my obecnie budujemy gimnazjum w Modrance, więc na Słowacji naprawdę nie mamy konkurencji pod względem liczby zrewitalizowanych kampusów szkolnych” – powiedziała rzeczniczka Trnawy, Veronika Majtánová.
Część mieszkańców dowiedziała się o takiej możliwości za pośrednictwem strony internetowej miasta, część z nich do tej pory nie była tego świadoma.
W swoim raporcie redaktor naczelny RTVS, Vlado Hulík, przyjrzał się udostępnionym publiczności szkolnym boiskom sportowym w Trnawie:
„Chcielibyśmy, aby jak najwięcej mieszkańców Trnawy zostało o tym poinformowanych, ponieważ naszym długoterminowym wysiłkiem jest motywowanie społeczeństwa do uprawiania sportu. Aby ludzie mieli wartościowe i wysokiej jakości miejsce do spędzania wolnego czasu. I chcemy, aby każdy kategorii wiekowej, aby mieć możliwość przyjścia i uprawiania sportu” – powiedziała Majtánová.
Niektóre kampusy są strzeżone, inne są również wyposażone w system kamer. Wandalizm tutaj praktycznie nie istnieje, dochodzi jedynie do normalnego zużycia.
„Ze względu na naprawdę silny upał wydłużyliśmy godziny otwarcia tych stref. Otwierają się one dopiero o dziesiątej, jak poprzednio, ale już o ósmej rano, więc można przyjechać i zrobić trochę ćwicz rano, kiedy nie jest jeszcze tak gorąco” – dodała Majtánová.
Oprócz boisk sportowych mieszkańcy Trnawy mogli schronić się przed letnimi upałami w pięknie zagospodarowanych parkach szkolnych.
„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.