Były prezydent Rosji i wiceszef Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew nazwał we wtorek państwa bałtyckie „naszymi” i dodał, że Polska jest „tylko czasowo okupowana”. Informuje o tym portal Euronews.
Zdjęcie: TASR/PA, Ekaterina Sztukina
Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji, przewodniczący Partii Jedna Rosja i były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew patrzy przez lornetkę podczas wizyty w garnizonie wojskowym w regionie Orenburg w południowo-zachodniej Rosji. Zarchiwizuj obraz.
Według Euronews rosyjski polityk nazwał Litwę, Łotwę i Estonię „naszymi” prowincjami za pośrednictwem sieci społecznościowej i mikroblogowania na Twitterze, odpowiadając na oświadczenie prezydenta Francji Emmanuela Macrona z zeszłego tygodnia, że Moskwa „już przegrała z planem geopolitycznym”.
WIDEO: Chronił Kijów, ścigali go Rosjanie. Interwencja systemu Patriot na Ukrainie
„Rosja została de facto podporządkowana Chinom i straciła dostęp do krajów bałtyckich, co było kluczowe, ponieważ skłoniło Szwecję i Finlandię do przystąpienia do NATO” – powiedział Macron w wywiadzie dla L’Opinion.
Ucz się więcej Do czego zmierza Miedwiediew swoimi dziwacznymi przewidywaniami?
Związek Radziecki (ZSRR) okupował trzy małe państwa bałtyckie aż do jego upadku w 1991 roku. Znaczna część tamtejszej ludności negatywnie ocenia Związek Radziecki i zaakceptowała jego przyszłość w ramach Unii Europejskiej (UE) i Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO). , przypomina Euronews.
Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę wzrosły obawy o zagrożenie ze strony Rosji dla krajów bałtyckich. Są gorącymi zwolennikami Ukrainy, dostarczając pomoc, broń, a także przyjmując uchodźców.
Miedwiediew, który był prezydentem Rosji w latach 2008-2012 i premierem w latach 2012-2020, stał się zaciekle antyzachodnim i prowojennym głosem Kremla, a jego wypowiedzi często budzą kontrowersje.
Ucz się więcej Po wydaniu nakazu aresztowania Putina Miedwiediew grozi zniszczeniem Hagi rakietą hipersoniczną
W swoim ostatnim ataku nazwał Polskę „tymczasowo okupowaną”, odnosząc się do obecności wojsk NATO w kraju, który według agencji AP ma również 10 tys. amerykańskich żołnierzy.
Chociaż Polska nie była bezpośrednio częścią ZSRR, należała do państw satelickich Związku Radzieckiego. Rząd komunistyczny upadł tam w 1989 roku.
WIDEO: Wiosna jest tutaj. Czy Ukraińcy mają już hasło do kontrataku?
W odpowiedzi na oświadczenie Macrona Miedwiediew napisał: „Geopolityczna porażka? Wszystkie państwa członkowskie NATO kładą się teraz spać w nocy i budzą rano myśląc o Rosji. Nawiasem mówiąc, niektórzy z nich, szczególnie tchórzliwi i cierpiący na bóle fantomowe, jak prowizorycznie okupowana Polska i nasze nadbałtyckie prowincje, naprawdę nawalili. Jeśli więc rzeczywiście doszło do klęski, to była to klęska prymitywnej polityki NATO z jego ambicjami odgrywania wyjątkowej roli w XXI wieku”. twierdzą, że Europa działa jako wasal „zboczonego apetytu Amerykanów”, podczas gdy według niego „z masochistycznym pragnieniem szkodzi własnej gospodarce i zwykłym Europejczykom”.
W tym kontekście Euronews przypomina, że rosyjska wojna na Ukrainie napędzała wysoką inflację w całej Europie, co wpłynęło głównie na ceny żywności i energii. Niemniej jednak w styczniu badanie Eurobarometru wykazało, że przytłaczająca większość obywateli UE popiera dalsze poparcie UE dla Ukrainy. Siedemdziesiąt cztery procent respondentów odpowiedziało „tak” na pytanie, czy zgadzają się na pomoc UE dla Ukrainy, a jedna trzecia odpowiedziała, że „całkowicie”. Jednak liczby różniły się znacznie w zależności od kraju.
„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.