4.4. 0:01
Z usług niani korzysta kilka znanych osobistości i celebrytów. Dotyczy to również naszej byłej tenisistki Dominiki Navary Cibulkovej i jej męża Michała, którzy od lat korzystają z usług Andrei Kováčovej (58 l.). Specjalnie dla Šport24.sk opowiedziała o intymności rodziny Navarov.
Jak doszedłeś do tego stanowiska i jak długo w sumie na nim jesteś?
Byłem opiekunką odkąd byłem dzieckiem, kiedy poszedłem popchnąć dzieci do żłobka mojej mamy, gdzie pracowała. Później opiekowałam się dziećmi sąsiadów. Potem szkoła, opieka pielęgniarska dla dzieci, a pierwszym był mój syn Fedor. Posiadam 27-letnie doświadczenie na oddziale neonatologii. Ostatnie 13 lat mojej pracy w Klinice Pediatrycznej w Bratysławie pozwoliło mi zająć się dziećmi z problemami zdrowotnymi. Tamtejsze usługi są często trudne i smutne, więc nie wahałam się ani chwili przed nieoczekiwaną propozycją opieki nad cuchnącym noworodkiem.
Czy Dominika i Michał kontaktowali się z Tobą i prosili o Twoje usługi?
Można powiedzieć, że trafiłam na niego zupełnie przypadkowo, nawet jeśli nie do końca wierzę w zbiegi okoliczności. Na przyjęciu urodzinowym wnuczki koleżanki mojej siostry zostałam zauważona przez mamę Dominiki, która również była obecna. Navarowie szukali wówczas niani i spodobał mi się pomysł opieki nad malutkim, pachnącym dzieckiem. Kiedy zadzwoniła do mnie Dominika, umówiliśmy się na spotkanie, po którym zapadła decyzja. Przesłuchanie w celu znalezienia innej niani już się nie odbywało. Chociaż byłem bardzo zdenerwowany, straciłem go natychmiast. Ze spotkania wyszłam już jako opiekunka Jakuba, która nie może się go doczekać. Wszystko wydarzyło się na kilka tygodni przed narodzinami Jakubka.
Na czym dokładnie polega Twoja praca jako niani?
Nie wiem, co powinienem zrobić. Przyjeżdżam i wszystko idzie samo. To normalna opieka nad dzieckiem. To nic nadzwyczajnego, raczej zwyczajne rzeczy, przez które w ciągu dnia musi przejść każda mama z małym dzieckiem. Chodzi więc o zmianę pieluszek, kąpiel, jedzenie, zasypianie itp. Mówię, nic specjalnego. Poza tym Michał i Dominika często mi to ułatwiają. Szczególnie, gdy są w domu. Ale jeśli oni tego nie ugotują, ja to ugotuję. Jeśli coś jeszcze będzie wymagało pomocy i załatwienia, zrobię to.
Czy opieka nad Jakubkiem jest trudna?
Nie, nie jest. Dobrze nam razem. To wspaniały chłopak.
Jak możesz to ocenić jako dziecko? Czy jest spokojniejszy, czy przeżywaliście z nim trudne sytuacje?
Nie było trudnych sytuacji. Jakubko ma atletyczny talent, dużo energii, którą musi spożytkować, ale kiedy jest ze mną, jest spokojniejszy. Jest dzieckiem ciekawskim i spostrzegawczym. Lubi majstrować i jest w wieku, w którym zadaje mnóstwo pytań o wszystko. „Co to jest?”… babcia. „I co to jest?”
„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.