Trzy mecze i 17 strzelonych bramek. Wizytówka PSG na początku sezonu Ligue 1 jest przerażająca, ale Monako nie wpadło w panikę w Paryżu.
W trzeciej rundzie hiszpańskiej La Liga FC Barcelona pokonała Valladolid 4:0. Pierwotnie stemplowali oni budowę bramy Lewandowskich, a po nim Dembélé. Reprezentant Polski otworzył wynik pojedynku w 24. minucie. Przed przerwą jego kolega z drużyny Pedri robił fale w siatce.
Po zmianie stron Lewandowski wygrał po raz drugi w tym meczu. W pierwszych trzech rundach potężny strzelec wygrał cztery razy. Goście zdołali zmniejszyć wynik w 69. minucie, ale Ter Stegen i znakomici w obronie Koundé odparli niebezpieczeństwo.W doliczonym czasie strzał Lewandowskiego trafił w poprzeczkę, piłka odbiła się od Sergiego Roberto, który spokojnie trafił.
Trzy mecze i 17 strzelonych bramek. Wizytówka PSG na początku sezonu Ligue 1 jest przerażająca, ale Monako nie wpadło w panikę w Paryżu. Wręcz przeciwnie, „książęta” objęli prowadzenie w 19. minucie dzięki Vollandowi, który niestety doznał kontuzji podczas strzelania bramek.
Gospodarze mogli wyrównać przed przerwą, ale ich ofensywny klejnot Mbappé zawiódł z bliskiej odległości. Paryżanie mieli szansę w 70. minucie, kiedy Neymar strzelił z rzutu karnego.
30-letni Brazylijczyk strzelił swojego ósmego gola w ostatnich pięciu spotkaniach. Broniący tytułu mistrzowie nie strzelili bramki i tym samym stracili pierwsze punkty po remisie 1:1.
Raport można obejrzeć w filmie na górze artykułu.
„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.