Podczas wizyty w Polsce książę William nie tylko wsparł żołnierzy NATO i ukraińskich uchodźców w wyrażaniu sprzeciwu wobec agresji Putina na Ukrainie, ale także postanowił wyrazić swoją dezaprobatę dla homofobii większości Polaków. I dlatego zamienił luksus, do którego był przyzwyczajony, na bistro, w którym gromadzi się społeczność LGBTQ.
Następca brytyjskiego tronu został zauważony w środę wieczorem w bistro Butero w Warszawie, gdzie gromadzi się społeczność LGBTQ. Podobno książę Walii zamówił kanapkę z wieprzowiną i frytkami.
Książę William został przyłapany na kolacji ze swoim personelem w restauracji LGBTQ+ w Polsce. pic.twitter.com/aQQyPf7Syv
—Pop Tingz (@ThePopTingz) 23 marca 2023 r
Sami pracownicy byli wstrząśnięci tak ważną wizytą i możliwe, że nikt nie siedział na krześle, na którym siedział książę. Po odejściu Williama „napiętnowali” ją.
Otwórz galerię
„My też byliśmy zaskoczeni, ale gdzie indziej miałby się czuć komfortowo i bezpiecznie, jak nie w naszej kochającej, queerowej przestrzeni? Zrobiliśmy to, co potrafimy najlepiej, pielęgnowaliśmy to, a reszta jest historią”. zareagowała firma w sieci społecznościowej.
Według ILGA-Europe Polska jest najgorszym krajem w Unii Europejskiej dla społeczności LGBTQ. Książę William wcześniej wspierał mniejszości seksualne, wypowiadając się przeciwko homofobicznemu zastraszaniu na okładce magazynu Attitude i odwiedzając organizacje zajmujące się zmniejszaniem bezdomności młodzieży LGBTQ.
„Irytująco skromny fan Twittera. Skłonny do napadów apatii. Gracz. Certyfikowany geek muzyczny. Twórca. Zapalony odkrywca. Student-amator”.