Trener niemieckiej drużyny piłkarskiej Hansi Flick powiedział po wtorkowej porażce swojej drużyny z Kolumbią (0:2), że nie zamierza brać na siebie osobistej odpowiedzialności.
Zdjęcie: SITA/AP, Marcina Meissnera
Niemieccy piłkarze po porażce z Kolumbią.
Flick jest pod rosnącą presją przed Mistrzostwami Europy 2024, jego drużyna wygrała tylko cztery z ostatnich 16 meczów.
Na mundialu w Katarze 2022 Niemcy odpadli już w podstawowej grupie, w tegorocznych przygotowaniach zremisowali z Ukrainą 3:3 i przegrali z Polską 0:1. Ostatni raz pokonali Peru 2:0 w marcu.
Przeczytaj także Ronaldo wpisał się do księgi Guinnessa, jego reakcja po golu to strzał w dziesiątkę. Džeko: Luksemburczycy byli lepsi we wszystkim
Niemieckie media nie szczędzą krytyki reprezentacji Niemiec w piłce nożnej. Często stowarzyszenie dziennikarzy to „totalny kryzys”, pisze Bild na rok przed krajowymi mistrzostwami: „Pomocy, Flick rujnuje nasze mistrzostwa EC”.
Według magazynu Kicker, Flick obrał „bezkompromisową drogę do zniszczenia”, a ogólny obraz pożegnania przed wakacjami był katastrofalny.
„Oczywiście, to jest sytuacja, której nigdy wcześniej nie doświadczyłem. Nienawidzę przegrywać, lubię wygrywać” – powiedział 58-letni trener po porażce z Kolumbią. „Mam wokół siebie świetną drużynę, po prostu cieszę się, przygotowując ją do turnieju u siebie” – dodał.
5. Niemcy Hansa Flicka.
Flick jest przekonany, że jego pomysł na piłkę nożną jest odpowiedni dla tej drużyny: „Mogę obiecać, że we wrześniu zobaczymy inny zespół”.
Niemiecka drużyna rozegra najpierw pojedynek przygotowawczy z Japonią i Francją, aw październiku z USA. „Naprawdę staramy się stworzyć silny trzon złożony z 10, 12 lub 14 graczy. Rzeczy, których próbowaliśmy teraz w tym formacie, po prostu nie działały.
„Total twitterowy guru. Maven zombie. Myśliciel przez całe życie. Hardcore alkoholowy ninja. Przyszły idol nastolatków”.