Kamila Magálová: Gdybym siedziała nieruchomo, wyschłabym

W wieku, kiedy wiele aktorek narzeka na brak ciekawych ról, królowa komedii familijnych, reżyserka Marie Poledňáková, powierzyła jej rolę, która otworzyła jej drzwi do czeskiego kina.

Aktorka KAMILA MAGÁLOVÁ w ostatnich latach nie lubiła udzielać wywiadów, bo czuje, że powiedziała już o sobie wszystko. Ale o popularnym reżyserze, który niedawno odszedł z tego świata, powiedziano już wiele.

Kontynuacja artykułu pod reklamą wideo

Kontynuacja artykułu pod reklamą wideo

Z jego filmów przeszliśmy przez gotowanie i święta w teatrze oraz jak godnie zakończyć karierę.

Marie Poledňáková odeszła od nas niedawno i wszyscy zapamiętali ją zwłaszcza jako reżyserkę, która wiedziała, jak pracować z dziecięcymi aktorami. Jak pracowało się z wami dojrzałymi aktorami? A dzieci też?

Nie. Miała wiele zasad, obstawała przy swoich pomysłach. Kiedy to ustawiała, wymagała tego również od aktorów. Oczywiście dyskutowała z nami, bo nie we wszystkim się zgadzaliśmy.

Czasami robiła to, kręcąc zarówno swoją, jak i naszą wersję, ale nie zdarzało się to regularnie. Akceptowała też nasze opinie, więc miała z nami trochę więcej trudności niż z dziećmi.

Pamiętasz, jak się z nimi kontaktowała?

Pamiętam małego chłopca, który bawił się z nami w Kiss as God. Był znakomity, ale w jednej scenie musiał cały czas płakać i było to dla niego bardzo trudne. Wystrzeliliśmy około dziesięciu ostrych i to wciąż nie było to samo. Potem reżyser wziął go na bok na pół godziny, a kiedy wrócili, od razu sfilmowali tę scenę. Od razu rozpłakał się jak małe dziecko.

Powiązany artykuł Aktorka Jana Kovalčíková: Staram się odwrócić nienawistne komentarze, takie jak Fantaghiro Kontynuuj czytanie

Nie mogłem tego znieść i poszedłem do Marii, aby dowiedzieć się, co jej powiedziała. Powiem ci, powiedziała mi wtedy i ja mogę ci powiedzieć teraz. Wiedziała, że ​​rodzice chłopca obiecali mu rower do kręcenia filmu, i powiedziała mu, nie ostro, ale bardzo życzliwie, że jeśli nie będzie płakał, rodzice nie dotrzymają obietnicy, a on nie. weź rower. Doprowadziło go to do płaczu.

Czy ona też kiedykolwiek doprowadziła ciebie do płaczu?

Raz doprowadziła mnie do płaczu, to prawda.

Gdy?

Nie zgadzałem się z czymś, mieliśmy zerwanie, przegapiłem jakieś pięć po niej, byłem taki zdenerwowany. Chociaż kręciliśmy tę scenę, popłakałem się. Nigdy jej nie zapomnę, bo później do mnie nie przyszła i też nie żałowała. Mimo wszystko było cudownie i jestem mu naprawdę wdzięczna za piękną rolę i dwa piękne filmy. Dziś wszystko traktuję z humorem.

Pamiętasz jeszcze swój pierwszy kontakt z nią?

Było tak, że wybrała już wszystkich aktorów, tylko postać Heleny nie. Obserwowała wieczór telewizja i byłem tam gościem u Haliny Pawłowskiej w Banánové rybičky. Pamiętaliście mnie wtedy, bo to już było w czasach, kiedy skończyły się bratysławskie poniedziałki i słowaccy aktorzy w Czechach „stracili wzrok, rozum”.

Zadzwoniła do mnie tej nocy, następnego dnia przyjechała z produkcją i kamerzystą. Pytam go kiedy zrobimy przesłuchanie, bo przy tak dużych postaciach przeprowadzane są też testy kamerowe, czy dostosujemy się do naszych partnerów itp. Mówi: Nie, nie, już to wybrałam, to będziesz ty!

To cudowna rzecz, kiedy reżyser mówi tak do aktorki, nawet jeśli z drugiej strony ona też mnie trochę zmyliła. Została zapytana na stacji prasowej w Czechach, dlaczego akurat mnie wybrała. A ona odpowiedziała: Bo w Czechach nie ma takiej aktorki.

Wtedy wszystkie czeskie aktorki musiały cię „lubić”.

helpdesk@sme.sk abyśmy mogli Ci pomóc.” data-msg-btn-logout=”Zaloguj się jako inny użytkownik” data-msg-btn-close=”Nie wylogowuj się” >

Miles Hersey

„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *