SAG-AFTRA zdecydowała się dziś na strajk po tym, jak związkowi negocjatorzy nie doszli do porozumienia ze studiem w sprawie nowego układu zbiorowego pracy.

Informują o tym amerykańskie media, według których ta decyzja oznacza praktycznie paraliż hollywoodzkiej branży rozrywkowej. Aktorzy dołączają do scenarzystów, którzy od ponad dwóch miesięcy strajkują w związku ze sporem o płace i warunki pracy. Związek pisarzy WGA poparł protest aktorów.

Aktorzy filmowi i telewizyjni strajkują

Ostatni raz Hollywood doświadczyło takiego podwójnego strajku w 1960 roku. „O północy strajkowało około 160 000 aktorów telewizyjnych i filmowych… wywołując pierwsze zamknięcie branży w Hollywood od 63 lat”, podsumował New York Times. Aktorzy filmowi i telewizyjni strajkują po raz pierwszy od 1980 roku, donosi agencja AP.

Menedżer SAG-AFTRA, Duncan Crabtree-Ireland, powiedział na konferencji prasowej, że przywódcy związkowi głosowali za rozpoczęciem strajku po wygaśnięciu obecnych kontraktów aktorów i zerwaniu negocjacji z przedstawicielami studiów filmowych. Według niego decyzja była jednomyślna.

„Strajk jest narzędziem ostatecznym” – powiedział Crabtree-Ireland. „Żądamy szacunku! Nie możecie bez nas istnieć!”, powiedziała producentom Fran Drescherová, główna negocjatorka aktorów.

BBC News poinformowało, że aktorzy Cillian Murphy i Emily Blunt opuścili londyńską premierę Oppenheimera w odpowiedzi na strajk.

Negocjatorzy wcześniej zalecali związkowcom strajk, by przyłączyć się do scenarzystów, którzy od maja domagają się podwyżek płac, lepszych warunków ubezpieczenia czy gwarancji związanych ze sztuczną inteligencją. Aktorzy obawiają się też, że ich profesja będzie zagrożona przez stale ewoluujące narzędzia sztucznej inteligencji, a platformy streamingowe stracą pensje.

„Po ponad czterech tygodniach negocjacji związek producentów AMPTP, zrzeszający największe studia i platformy, w tym Amazon, Apple, Disney, Netflix, Sony, Paramount, Warner Bros. Discovery i NBCUniversal, nie jest skłonny do dostarczenia uczciwego porozumienia w kluczowych dla was sprawach” – powiedział Drescher w dzisiejszym oświadczeniu członkom SAG-AFTRA.

pod większą presją

Strajk scenarzystów zmusił producentów do emisji popularnego talk show z taśmy i zakłócił produkcję telewizyjną i wysokobudżetowe filmowanie przez cały sezon. Fakt, że dołączają do nich aktorzy, oznacza tymczasowe zakończenie trwających produkcji w hollywoodzkich studiach i stawia firmy medialne pod większą presją, pisze Reuters.

Związek WGA poparł protest aktorów w obronie „kontraktu, na który zasługują”. „Ostatnim razem, gdy nasze związki zawodowe strajkowały w tym samym czasie, aktorzy i pisarze osiągnęli znaczące wyniki (w kontraktach), z których nadal korzystamy – tantiemy oraz fundusze emerytalne i zdrowotne” – powiedział związek WGA.

Variety poinformowało w środę, że poniedziałkowa telekonferencja kryzysowa zgromadziła kilka najwyższych rangą postaci w branży – szefową działu telewizyjnego Disneya Danę Waldenovą i szefa działu filmowego Alana Bergmana, szefa Warner Bros. Discovery David Zaslav i współdyrektor wykonawczy Netflix Ted Sarandos.

SAG-AFTRA zrzesza około 160 000 aktorów, dziennikarzy, piosenkarzy, aktorów głosowych, pracowników radia i innych profesjonalistów z branży medialnej.