Gorący pretendent do gry roku. Recenzja The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom

Sprzedaje się jak świeże bułeczki. Czy naprawdę warto?

To jedna z najlepszych gier tego roku. Sprzedaje się jak świeże bułeczkiale można w nią grać tylko na konsoli Nintendo.

Mowa o nazwie The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom. Redaktor Živé.skin, Maroš Žofčin, opowiedział o tym, jaki jest w podcaście SHARE_gamer. – pyta go redaktor HernáZóna.sk Lukáš Zachar.

W bieżącym odcinku SHARE_gamer usłyszycie:

  • Dlaczego wokół gier Zelda jest tyle zamieszania?
  • Dlaczego szkoda, że ​​gra została wydana wyłącznie na Nintendo Switch.
  • Jak Tears of the Kingdom wypada w porównaniu z Breath of the Wild?
  • Dlaczego nowa część może sprawiać wrażenie DLC.
  • O co chodzi w Tears of the Kingdom.
  • Jakże inna jest mapa nowej części, choć znana ze starej.
  • Jaka była nasza ogólna ocena The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom?

Gra The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom została przesłana do recenzji przez firmę Conquest Entertainment.

W jaki sposób najlepiej słuchać tego podcastu? Oto nasz przewodnik po aplikacjach do podcastów.

Podcast SHARE przygotował magazyn Živé.sk. Wszystkie nowe odcinki naszych podcastów SHARE możesz zamówić za pośrednictwem platform Podcasty Apple, Podcasty Google, Spotify, Deezera A Youtube.

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI: Jeśli chcesz nam coś powiedzieć, dodać coś lub powiedzieliśmy coś złego i chcesz nas poprawić, możesz napisać na adres podcasty@zive.sk. Czytamy wszystkie e-maile i na większość z nich odpowiadamy.

Ida Richards

„Total twitterowy guru. Maven zombie. Myśliciel przez całe życie. Hardcore alkoholowy ninja. Przyszły idol nastolatków”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *