Do ćwierćfinału awansował po zwycięstwie 3:1.
Francuscy piłkarze zakwalifikowali się do ćwierćfinału mistrzostw świata w Katarze. W niedzielnym meczu (4 grudnia) obrońcy tytułu pokonali Polaków 3:1. Ich gole strzelił Olivier Giroud w 44. minucie, następnie w 74. i 90+1. Kyliana Mbappe. W ostatniej akcji meczu Robert Lewandowski tylko skrócił karę.
Giroud strzelił swojego 52. gola i został nowym rekordzistą reprezentacji Francji. Mbappe jako pierwszy strzelił czwartego gola w turnieju i dodał piątego. W półfinale Francuzi zmierzą się ze zwycięzcą meczu Anglia-Senegal.
Francuzi spotkali się z Polakami w najwyższej próbie po raz pierwszy od 1982 roku. W tym czasie północnym sąsiadom Słowaków udało się odnieść sukces w walce o 3. miejsce na mundialu w Hiszpanii 3:2. Jednak w trzeciej rundzie Kataru z 16, gracze Gaelic Rooster byli zdecydowanymi faworytami.
Zdawał sobie z tego sprawę polski trener Czesław Michniewicz i zbudował formację z jedynym klasycznym napastnikiem Lewandowskim. Podczas ostatniego spotkania grupy z Tunezją Francuzi mogli sobie pozwolić na sformowanie improwizowanego ustawienia, tak że tylko stoper Varane i pomocnik Tchouameni powtórzyli swoją kadencję w 1/8 finału.
Hugo Lloris wrócił do bramki i wyrównał rekord drużyny Francji. Dla „Blues” wystartował po raz 142., podobnie jak były obrońca Lilian Thuram. Tymczasem 35-letni bramkarz Tottenhamu wyrównał między słupkami swojego poprzednika Fabiena Bartheza. Obaj złapali 17 razy dla Francji na mundialu.
Preferowany francuski
Obrońcy tytułu pokazali swoją siłę od samego początku, ale Szczęsny został przetestowany z dystansu przez Dembele i Tchouameniego dopiero w pierwszej połowie godziny. Francuzi swoją pierwszą dużą okazję mieli w 29. minucie. Polacy popełnili błąd w środku pola, Dembele zebrał piłkę na skrzydle i posłał do Girouda obok pustej bramki, ale ten nie potrafił skierować jej dokładnie w wślizg.
Polacy cierpliwie czekali na swoją szansę iw 38. minucie mieli znakomitą okazję do otwarcia wyniku. Po akcji Bereszynskiego Zieliński znalazł się zupełnie wolny w środku pola karnego, ale trafił tylko w Llorisa, a strzał Kamińskiego poza linię bramkową wybił Varane.
Ponownie, tradycyjny frazes, że nie możesz dawać i nie możesz dostać. W 44. minucie Mbappé idealnie znalazł wolnego Girouda w polu karnym, a gol AC Milan nie wahał się. Trzydziestosześcioletni weteran został tym samym nowym rekordzistą francuskiej drużyny z 52 golami. O jedną bramkę wyprzedza Thierry’ego Henry’ego.
Nawet po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Polacy mieli strzelić gola, ale nie otworzyli od razu obrony i nie zaatakowali. W 48. minucie Griezmann mógł przyspieszyć bezpośrednim kopnięciem, ale przy piłce był Szczęsny. Niedługo potem o mało nie chybił Mbappe z dystansu.
Polacy stawiali opór, ale ponieśli porażkę
Na murawę wszedł kolejny napastnik Milik i Polacy zaczęli częściej trzymać piłkę w korkach. Jednak już w 74. minucie Mbappé pokazał, jak niewiele trzeba, by stać się decydującym elementem spotkania. Po podaniu Dembele odebrał piłkę na skraju pola karnego, wycelował i uderzył w górny róg blisko bramki.
Ten moment unicestwił Polaków i nie mogli już dramatyzować pojedynku. Jednak Mbappe nie wystarczył i już w pierwszej minucie doliczonego czasu gry dołożył kolejnego gola z niemal identycznego miejsca. Po prostu skierował się w przeciwległy róg.
Na sam koniec Lewandowski miał jeszcze okazję odrobić niewykorzystany rzut karny z meczu z Meksykiem. Nie udało mu się to za pierwszym razem, ale kiedy Lloris poruszył się przed strzałem Lewandowskiego, miał szansę się poprawić i zrobił to.
„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.