Ekspert opisał, co czeka Slafkovskiego w przyszłym sezonie

Słowacki napastnik hokejowy Juraj Slafkovský zapłacił za nadmiar napastników zespołu podczas swojego debiutanckiego sezonu w zagranicznej drużynie NHL Montreal Canadiens. Według Marca Dumonta z portalu Montreal Hockey Now, może się to zmienić w przyszłym sezonie, ponieważ kanadyjski klub dokonał ostatnio kilku wymian, aby zapewnić więcej miejsca dla młodzieży.

19-latek z Koszyc, w ramach ubiegłorocznego debiutanta, rozegrał 39 meczów sezonu zasadniczego dla pierwszej drużyny Canadiens, strzelając cztery gole i sześć asyst. Mogłoby być więcej startów i więcej punktów, gdyby kontuzja kolana nie zakończyła przedwcześnie sezonu w styczniu.

Od ponad roku hokejowe życie słowackiego napastnika Juraja Slafkovskiego wywraca się do góry nogami. Po sukcesie w reprezentacji Słowacji rok temu został wybrany w drafcie za granicą do NHL, a następnie podpisał kontrakt z Montreal Canadiens.

Zdaniem Dumonta błędem jest to, że brązowa medalistka igrzysk olimpijskich w Pekinie w 2022 roku nie gra częściej. „Gdybyśmy mieli krytykować klub za cokolwiek związanego z poprzednim sezonem, byłoby to niskie obciążenie pracą Sławkowskiego. Dowodem na to jest średni czas na lodzie wynoszący 12 minut i 13 sekund na mecz we wszystkich sytuacjach. zauważa ekspert. Dodał, że w sezonie 2023/2024 młody Słowak będzie mógł również skorzystać z odejścia kilku montrealskich skrzydłowych.

Miles Hersey

„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *