Część dokumentu, który wyciekł 17 lutego, podsumowuje rzekome rozmowy między prezydentem Egiptu Abdelem Fattahem al-Sisim a wyższymi egipskimi urzędnikami wojskowymi, a także wspomina o planach dostaw pocisków artyleryjskich i prochu strzelniczego do Rosji.
Według wspomnianego materiału Sísi nakazał utajnienie produkcji i wysyłki rakiet. Jak pisze The Guardian, tak chciał „aby uniknąć problemów z Zachodem”.
Rzecznik egipskiego MSZ powiedział w swojej reakcji, że „Stanowisko Egiptu od początku opiera się na nieangażowaniu się w kryzys (ukraiński) i zobowiązaniu do zachowania takiego samego dystansu po obu stronach” konflikt. Zwrócił uwagę, że w Kairze obowiązuje Karta Narodów Zjednoczonych i prawo międzynarodowe.
„Nadal wzywamy obie strony do zakończenia działań wojennych i osiągnięcia politycznego rozwiązania w drodze negocjacji” — dodał rzecznik egipskiego Ministerstwa Dyplomacji.
Anonimowy urzędnik rządu USA powiedział pod warunkiem zachowania anonimowości, że Stany Zjednoczone nie wiedziały, że Egipt zrealizował swój plan zaopatrzenia Rosji w amunicję i rakiety. „Nie widzieliśmy, jak to się stało” powiedział.
Washington Post przypomniał, że Egipt jest jednym z najbliższych sojuszników Stanów Zjednoczonych na Bliskim Wschodzie, a także odbiorcą amerykańskiej pomocy.
Przeczytaj także:
Autorski:
Może, TASR
„Amatorski ewangelista popkultury. Gracz. Student przyjazny hipsterom. Adwokat kawy. Znawca Twittera. Odkrywca totalny”.