W najbliższych dniach Polska prawdopodobnie przekaże Ukrainie cztery samoloty naddźwiękowe MiG-29. Tak powiedział dziś na konferencji prasowej prezydent Polski Andzrej Duda po spotkaniu z prezydentem Czech Petrem Pawłem.
Zdjęcie: SITA/PA, Darko Vojinovic
myśliwce typu MiG-29. Zdjęcie poglądowe.
W sumie Polska posiada kilkanaście maszyn, które przejęła w przeszłości z uzbrojenia Niemieckiej Republiki Demokratycznej (NRD). Polska dostarczy na Ukrainę kolejne maszyny po ich konserwacji i naprawie. Według Dudu myśliwce są sprawne.
– Po pierwsze, dosłownie w najbliższych dniach przekażemy Ukrainie cztery samoloty – powiedział Duda. „Przygotowywana jest kontynuacja, świadczona jest im usługa” – dodał.
Polska chce całkowicie odnowić skład swoich sił powietrznych w najbliższych miesiącach i latach. Spodziewa się pierwszej dostawy nowych samolotów FA-50 z Korei Południowej jeszcze w tym roku. Zamówione amerykańskie myśliwce F-35 również trafią do armii w późniejszym terminie.
WIDEO: Naï: Migos zastanawiają się, czy chcemy pomóc
Kwestia, czy myśliwce trafią na Ukrainę, która od lutego ub. r. stawia opór rosyjskiej inwazji, jest dyskutowana przez sojuszników Kijowa niemal od początku wojny. Polska zaoferowała już swoje sowieckie myśliwce w marcu ubiegłego roku i wielokrotnie negocjowała dostawę, ale niektórzy sojusznicy z NATO zajmują ostrożne stanowisko.
Ucz się więcej MiG-29 jeszcze nie pojadą na Ukrainę. Naï: Amerykańska oferta jest jasna, trwają negocjacje z sojusznikami
W tym tygodniu polski premier Mateusz Morawiecki mówił o dostawie myśliwców, ale na horyzoncie od czterech do sześciu tygodni. Wraz z Polską Słowacja chciała wcześniej przekazać Ukrainie swoje myśliwce MiG-29, gdzie w środę rozmawiał o tym rząd. Według słowackiego ministra obrony Jaroslava Naï decyzja nie została jeszcze podjęta, oczekuje się dalszych informacji od partnerów.
„Amatorski ewangelista popkultury. Gracz. Student przyjazny hipsterom. Adwokat kawy. Znawca Twittera. Odkrywca totalny”.