Dramat w meczu roku. W Dunajskiej Stredzie strzelono pięć bramek, bohaterowie formacji Weissa – Fortuna liga – Piłka nożna

Wyprzedana arena, pięć bramek i gra pełna zwrotów akcji. Slovan wygrał 3:2 nad Dunajską Stredą i na dwie rundy przed końcem ma pięciopunktową przewagę nad rywalem w walce o tytuł.


,


07.05.2023 19:33, aktualizacja: 21:24



Zdjęcie: ,

Bohaterem meczu był Vladimír Weiss Jr., który na gorącym boisku Dunajská Streda zadecydował o zwycięstwie Slovana po golu z rzutu karnego w doliczonym czasie gry.




Bohaterem meczu został Vladimír Weiss Jr. Wszedł do gry w 88. minucie, strzelił zwycięskiego gola z rzutu karnego w doliczonym czasie gry i otrzymał czerwoną kartkę za zdjęcie koszulki podczas świętowania.

8. kolejka meczu dodatkowego FL w puli o tytuł:
FC DAC 1904 Dunajska Streda – SK Slovan Bratysława 2:3 (1:1)
Cele: 5. Krstovič, 80. Ramadan – 42. Lovat, 74. Green, 90.+5 Weiss Jr. (od 11m). ŽK: Kalmár, Káčer – Kašia, Weiss, ČK: 90.+5 Weiss (Słowak) po 2 ŽK, sędziowie: Glova – Bednár, Poláček, 12 211 widzów
Dunajska Streda: Petraš – Alex Pinto, Kružliak, Brunetti, Andzouana (12. Davis) – Nebyla, Káčer, Kalmár – Blackman (46. Ramadan), Krstovič, Veselovský (78. Niarchos)
Słowiańska: Trnovský – Medvedev, Kašia, De Marco, Lovat – Kankava, Kucka – Čavrič (83. Zmrhal), Čakvetadze (89. Weiss), Green – Abubakari (89. Barsejjan)

Slovan miał dwa dobre stałe fragmenty na początku, ale dośrodkowanie Čakvetadze nie trafiło do celu. W 5. minucie gospodarze zostali powołani po raz pierwszy, kiedy Kalmár posłał tylne podanie z prawej strony na skraj pola karnego, a strzał Krstoviča z poprzeczki padł za Trnovskim.

WIDEO: Trenerzy po meczu: Guľa narzeka na sędziego, Weiss hamuje entuzjazm.

W 12. minucie goście wyrównali po wejściu Abubakariego, ale sędzia główny sprawdził sytuację przez VAR i nie uznał gola po zagraniu ręką De Marco. Slovan nadal był aktywny, pierwszy zielony miał dobrą okazję w 17. minucie, ale celował wysoko w bramkę Petráša.

Dwie minuty później nawet główka Čavriča z rzutu karnego nie została wykorzystana. Gra była wtedy wyrównana, a gospodarze również próbowali kombinować z piłką na butach. Jednak pod koniec pierwszej połowy Slovan strzelił wyrównującego gola. W 42. minucie Lovat uderzył z zewnątrz, a efektowny strzał również miał punkt na bramkę – 1:1.

Poczuj atmosferę na stadionie Dunajská Streda.

Po zmianie stron gospodarze jako pierwsi zagrozili, gdy dośrodkowanie Kalmára uderzyło głową Brunettiego, ale piłka minęła trzy słupki. W 57. minucie Green miał świetną okazję po przeciwnej stronie, ale celował tylko w przestrzeń, w której stał Petráš. Bramkarzowi gospodarzy pomogła następnie poprzeczka po główce Čavriča.

Po pół godzinie po raz drugi w spotkaniu VAR dał mu głos, gdy badał potencjalne zagranie ręką w polu karnym przez Lovata, sytuacja ostatecznie nie zaowocowała rzutem karnym. W 74. minucie Green ponownie miał świetną okazję, ale jego próba została odbita na rzut rożny przez Petráša. Od razu Green pokonał bramkarza gospodarzy, kiedy ten kopnął piłkę do bramki na dalszym słupku po rzucie rożnym Czakwetadze.

10 Dunajska Streda, słowacki Ucz się więcej Dunajská Streda – Slovan: Kiedy Fico i Orbán negocjują rząd w Bratysławie, wiem, że wojny nie będzie

Jednak Slovan objął prowadzenie tylko przez pięć minut. Na początku 80. minuty rezerwowy Ramadan nie dał Trnovskému żadnych szans po mocnym uderzeniu głową. Pod koniec meczu Káčer zagrał ręką w polu karnym i zmiennik Weiss Jr. wykorzystał rzut karny.

Po golu zdjął koszulkę, skierował ją w stronę trybun, a po drugiej żółtej kartce zobaczył czerwoną. Następnie na boisku wybuchła wielka bójka, w której brało udział kilku zawodników i musiał interweniować dział organizacyjny.

głosy po meczu:
Adrián Guľa, trener Dunajskiej Stredy: „Jednym z największych szacunku dla drużyny jest ten, kiedy cały stadion oklaskuje ją po przegranej z rywalem. To wstyd, że po takim meczu musimy rozmawiać o sędziowaniu. Wiem, że to się dzieje za granicą, w Champions Liga, ale idź i zobacz obrazy. Kiedy mamy VAR, a on idzie zobaczyć i mówi nie, to wstyd. Sędzia Dohála stał się precedensem, który moim zdaniem jest „zamknięty w Alcatraz”. Jedna osoba staje się precedensem a teraz w tak świetnej grze ze świetnymi zawodnikami na boisku jedna osoba zadecyduje o sytuacji w ten sposób.Szkoda bo nikt nie mówi że jesteśmy mistrzami bo jeszcze dwie rundy do końca ale to już sytuacja, którą trzeba omówić, a nie zamiatać pod dywan, trzeba podać prawdziwe imię, płyty, których nie gra się na Voyo lub w innych sytuacjach, w których gra nasz największy rywal, wtedy te płyty nie są odtwarzane. Już czekam na czarno-białą telewizję i to mnie niepokoi”.

Vladimír Weiss senior, trener Słowenii: „Mecz roku dla obu drużyn w tej sytuacji. Wygraliśmy w trudnym meczu, w trudnym otoczeniu, jesteśmy zadowoleni. Dunajská Streda zagrała dobrze, popełniliśmy pierwszy błąd, tracąc. mecz. Zmieniliśmy nieco skład, zmieniliśmy system z 4–4–2 na 4–3–3 z Czakwetadze bardziej w środku. Dzięki ludziom za świetne tło, obu drużynom za wspaniały mecz. Były rzeczy tego nie powinno tam być, ale wszyscy należą do wielkich meczów piłkarskich. Wygraliśmy, ale to nie koniec. Ostrzegłem też graczy, że nie ma jeszcze powodu do świętowania. Druga żółta kartka Vlado nie była konieczna, ale on wniósł decydujący moment do gry, którego odesłałem, bo nie jest w formie na 100%.Wytłumaczę mu błąd, ale to on, trudno go zmienić w tych latach, ale też emocje i rzeczy takie należą do piłki nożnej”.

Vladimír Weiss Jr., strzelec zwycięskiej bramki: „Marzyłem o tym meczu, bo takie pojedynki lubię najbardziej. Trenowałem praktycznie tylko wczoraj. Marzyłem o tym momencie, który się wydarzył i dlatego to zrobiłem. Cieszę się, że tak się potoczyło. dwa mecze do rozegrania, ale wiedziałem, że otrzymałem piątą żółtą kartkę, świętując zdobycie drugiego gola, i że w najbliższym czasie nie zagram z Bystrzycą.

Bramkarz Dunajská Streda Samuel Petráš: „Trudno mi mówić po takim meczu, były emocje. Myślę, że ostatnia kara to nic. Jednak myślę, że tam też mieliśmy sytuacje, które zrobiły różnicę. zbadane w pięć do dziesięciu sekund. Jednak możemy” nie narzekać, powinniśmy byli mieć przewagę jako Słowianie”.

Morton Nicholls

„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *