Czy powinienem iść za Jezusem jako homoseksualista? O Słowacji opowiada także polski film Lęki w nas

We wsi Kurówko mieszka osobliwy artysta Daniel. Można by powiedzieć „Zapomniałem o Bogu”, ale tutaj ludzie nie zapomnieli o Bogu – modlą się do Niego codziennie i uczciwie chodzą do kościoła.

Zupełnie jak Daniel. Wiara jest zawsze obecna w jego życiu iw sztuce, którą tworzy.

W jednej ze scen otwierających robi różaniec – ale zamiast koralików nawleka na niego tabletki Xanax, lek przeciwlękowy. Nadal będą mu bardzo przydatne w trudnych czasach.

Chociaż jest gejem, miejscowi tolerują go. A może cierpią? Zwłaszcza, gdy walczy o wspólne interesy, na przykład o prawa chłopów i ochronę upraw przed dzikami.

Zostaje jednak sam z własną walką. Zamiast standardowych trzech pasków naszył na dres paski w kolorach tęczy. Jego największym wsparciem jest babcia, która grzeszy gorzej niż woźnica, ale dodaje mu otuchy, gdy już nie może. – Skończyłam – powiedziała mu. – Dopiero zaczynasz.

Czy to brzmi jak trudna do uwierzenia historia? Ale ta historia nie jest zmyślona. Film Lęki w nas jest inspirowana życiem młodego polskiego artysty Daniela Rycharskiego, który również był zaangażowany w jego twórczość. W filmie wcielił się w niego wielokrotnie nagradzany polski aktor Dawid Ogrodnik.

Kurówko jest prawdziwe, podobnie jak walka z dzikami i tęczowe paski na dresach. Ale najważniejsze jest prawdziwe cierpienie osoby, która nie znajduje zrozumienia nawet wśród ludzi, których zwykle nazywamy „najbliższymi”.

Film osiąga maksimum właśnie w tych momentach, kiedy dokładnie przylega do rzeczywistości. A nawet wtedy przekracza granice Polski i przypomina o tym, co dzieje się dziś na Słowacji.

Film jest obecnie widoczny na platformie streamingowej Dafilmy. Tekst zawiera również kilka spoilerów.

piekło jest w innych

„Jagodo, idziesz do piekła” — drażni się jego przyjaciel Daniel. Oni i inni „tęczowi chrześcijanie” jadą na katolicką pielgrzymkę, a Jagoda całuje swoją dziewczynę na tylnym siedzeniu.

„Po śmierci nie ma piekła. To nic – powiedziała Jagoda. – Bo tu jest piekło i niebo. W innych ludziach.

I on ma rację. Znęcanie się nad homofobicznym sąsiedztwem i nieuwaga ich bliskich ostatecznie kończy się tragedią.

Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów Denník N.

Czy jesteś abonentem?

Andrea Paul

„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *