Na portalach społecznościowych krążą satyryczne przekazy sugerujące, że Czesi przejmują rosyjską enklawę Kaliningradu.
Czeski poseł Tomáš Zdechovský również podzielił się jednym, za co został skrytykowany przez rosyjskie media. TASR informuje według raportu agencji AFP. „Czas podzielić Kaliningrad, aby nasi czescy bracia mieli dostęp do morza”, napisany 28 września na portalu społecznościowym Twitter przez internautę o pseudonimie „Papier internetu”. Do słupka dodał też mapę enklawy rosyjskiej otoczonej Polską, Litwą i Bałtykiem, dzieląc ją na część polską i czeską.
Miasto zostało założone w XIII wieku przez Krzyżaków podczas krucjaty przeciwko pogańskim Prusom i zostało nazwane na cześć ówczesnego króla czeskiego Przemysła Ottokara II. Królewiec (Královec po czesku). Region Prus Wschodnich został przejęty przez Związek Radziecki jako rekompensatę po II wojnie światowej, który przemianował miasto na Kaliningrad na cześć sowieckiego polityka.
Inspiracją dla propozycji zmiany nazwy miasta była aneksja czterech regionów Ukrainy przez Rosję, która wywołała burzę sarkastycznych żartów w Czechach i Polsce. „Znów Kaliningrad Czech!” napisano np. w zaproszeniu na spotkanie przed ambasadą rosyjską w Pradze, które ma się odbyć w poniedziałek. Polak Tomasz Komentasz umieścił na Twitterze zdjęcie przedstawiające wyimaginowany lotniskowiec Karel Gott opuszczający bazę marynarki wojennej w Kaliningradzie.
ZDJĘCIE na ten temat w GALERII.
Czeski eurodeputowany Tomáš Zdechovský podzielił się artykułem o fikcyjnym „gazociągu” Beer Stream II między Pragą, Warszawą i Kaliningradem. Rosyjska gazeta The Eurasia Daily skrytykowała eurodeputowanego za „mściwe” przesłanie i nazwała autorów fałszywej petycji o aneksję Kaliningradu „prowokatorami”. „Rosjanie nie mają dużo humoru” Zdechowski odpowiedział.
„Irytująco skromny fan Twittera. Skłonny do napadów apatii. Gracz. Certyfikowany geek muzyczny. Twórca. Zapalony odkrywca. Student-amator”.