Czeski minister przemysłu i handlu Jozef Síkela spotkał się dziś z kierownictwem norweskiego koncernu naftowo-gazowego Equinor. Omówił m.in. ze swoimi przedstawicielami możliwość zwiększenia dostaw norweskiego gazu do Czech. Síkela ogłosiła to dzisiaj na Twitterze. Według niego współpraca UE z Norwegią będzie kluczowa dla przyszłości dostaw gazu.
Equinor jest największym norweskim producentem ropy i gazu, większość firmy należy do państwa.
Polska podpisała też kontrakt z Norwegią
Na przykład polski gigant gazowy PGNiG podpisał już umowę na dostawy gazu z Equinor. Dzięki tej umowie polska spółka ma otrzymywać 2,4 mld m sześc. gazu norweskiego rocznie przez kolejne dziesięć lat, z umową obowiązującą od 1 stycznia 2023 roku.
Norwegia planuje utrzymać produkcję gazu na obecnym wysokim poziomie do końca dekady ze względu na duży popyt ze strony Europy. Stara się zastąpić import gazu z Rosji.
Nieformalne spotkanie ministrów europejskich
W Pradze rozpoczęło się dziś nieformalne spotkanie europejskich ministrów ds. energii. „W obliczu konsekwencji tego bezprecedensowego kryzysu geopolitycznego naszym najwyższym priorytetem jest zwiększenie bezpieczeństwa dostaw gazu i zmniejszenie naszej zależności energetycznej. Naszym celem jako prezydenta kraju jest rozwiązanie kryzysu energetycznego” – powiedział Síkela.
„Chcemy umożliwić wprowadzenie takich systematycznych działań, które wesprą dywersyfikację dostaw gazu, oszczędność energii oraz przyspieszą rozwój niskoemisyjnych i odnawialnych gazów i wodoru” – dodał.
nie zaniedbuj
W Bratysławie i Pradze ludzie demonstrują przeciwko ubóstwu, boją się o swoją przyszłość
„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.