To, czego obawiały się państwa europejskie, stało się rzeczywistością. Chiny ograniczyły w tym tygodniu eksport galu i germanu, ważnych surowców do produkcji technologii. W ten sposób zareagowała na europejskie starania o zmniejszenie zależności od państwa autorytarnego.
Artykuł jest częścią magazynu European Economy Week, do którego przygotowuje się EURACTIV Słowacja Dziennik N.
Nie jest jeszcze jasne, w jakim stopniu zaszkodzi to europejskim firmom. Stanowi jednak zachętę dla UE do przyspieszenia prac nad dywersyfikacją zasobów, recyklingiem i poszukiwaniem minerałów i metali na własnym terytorium.
O czym to jest?
Po wybuchu wojny na Ukrainie Unia zdała sobie sprawę z negatywnych skutków uzależnienia od reżimu autorytarnego. W przypadku Rosji boleśnie wycofała się z gazu. W Chinach są to głównie surowce krytyczne, metale szlachetne i minerały niezbędne do produkcji samochodów elektrycznych czy paneli fotowoltaicznych.
Liderzy na ostatnim szczycie podkreślalitylko z Nie chcą całkowicie zrywać więzi z Chinami, a jedynie dywersyfikować partnerów handlowych. Ostatnio jednak podjęli również kilka konkretnych kroków.
Państwa członkowskie stwierdziły, że chcą bardziej ambitnych celów w zakresie recyklingu krajowego w ustawie o materiałach krytycznych i dodały aluminium do swojej listy. Litwa, która w przyszłym tygodniu będzie gospodarzem szczytu NATO, przedstawiła się nową strategię, w której krytykuje Chiny i chce zacieśnić współpracę z Tajwanem. Holandia ograniczyła też eksport technologii potrzebnych do produkcji pchły w Chinach.
Wszystko to siedzi do nowej europejskiej strategii bezpieczeństwa gospodarczego. Jednak Chiny, znane z szybkich reakcji handlowych, natychmiast ona ograniczała eksport dwóch minerałów – galu i germanu.
Dlaczego to jest ważne?
To jeszcze nie jest zakaz eksportu, firmy chipowe ogłaszają, że to zrobią stosować o Niezbędne licencje. Skutki nowych ograniczeń będą zatem jasne dopiero po ocenie tych wniosków przez Chiny.
Chociaż są to ważne materiały, które trudno będzie szybko zastąpić, nie jest to najgorsze ograniczenie, do jakiego mogły się uciec Chiny. Większym problemem byłyby na przykład ograniczenia eksportowe dotyczące litu. Jednak eksperci uważają, że może to być dopiero pierwszy krok.
Co się stanie
Urzędnicy UE natychmiast zaplanowali spotkanie w celu omówienia nowej sytuacji. Swoją decyzją Chiny pokazały, że obawy krajów europejskich są uzasadnione. Pozyskiwanie nowych partnerów biznesowych, eksploracja nowe złoża w Europie i odzyskiwanie materiałów poprzez recykling powinny dalej przyspieszać. Niewykluczone, że po decyzji Chin podejście przywódców będzie skłaniać się ku ochłodzeniu relacji, nawet gdyby chcieli tego uniknąć.
„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.