Burmistrz ekwadorskiego miasta portowego Manta został zastrzelony w niedzielę. Poinformowały o tym w poniedziałek agencje AP i Reuters, według których zabójstwo 38-letniego Agustína Intriago zszokowało polityczny establishment tego latynoamerykańskiego kraju.
Intriago, z zawodu prawnik, stracił życie, monitorując postęp prac nad infrastrukturą miejską. W wyniku ataku zginęła także kobieta, która wyglądała na przypadkową ofiarę, i zraniła cztery osoby, w tym dwóch podejrzanych. Obecnie jest leczony pod nadzorem policji.
Na razie nie wiadomo, dlaczego celem ataku stał się burmistrz liczącego ok. 220 tys. mieszkańców miasta. Jednak ostatnio Ekwador stanął w obliczu wzrostu przestępczości z użyciem przemocy, którą rząd przypisuje gangom walczącym o kontrolę nad handlem narkotykami.
Na zabójstwo polityka zareagował także prezydent 18-milionowego kraju Guillermo Lasso, który złożył rodzinie kondolencje na Twitterze, a także napisał, że nakazał policji ustalenie, kto zorganizował zamach. Były prezydent Ekwadoru Rafael Correa napisał z kolei, że nie może uwierzyć w to, co się stało.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.