Ambasador Unii Europejskiej w Chartumie w Sudanie został zaatakowany w poniedziałek w swoim domu, poinformował wieczorem szef dyplomacji europejskiej Josep Borrell. Do incydentu doszło w czasie, gdy w Sudanie toczą się walki między dwoma rywalizującymi ze sobą generałami. TASR odebrał raport z agencji informacyjnej AFP.
Zdjęcie: SITA/PA, Geerta Vandena Wijngaerta
szef unijnej dyplomacji Josep Borrell
„Kilka godzin temu ambasador UE w Sudanie został zaatakowany w swojej rezydencji” – napisał Borrell na Twitterze, ale nie określił, czy ambasador został ranny ani żadnych szczegółów.
„Bezpieczeństwo kompleksu dyplomatycznego i personelu jest przede wszystkim obowiązkiem władz sudańskich i jest obowiązkiem wynikającym z prawa międzynarodowego” – dodał Borrell.
Ambasadorem UE w Sudanie jest doświadczony irlandzki dyplomata Aidan O’Hara. Rzeczniczka UE Nabila Massrali powiedziała agencji AFP, że O’Hara czuje się „w porządku” po ataku.
„Bezpieczeństwo pracowników jest naszym najwyższym priorytetem” – powiedziała. „Delegatura UE nie została ewakuowana. Wprowadzamy niezbędne środki bezpieczeństwa” – dodała.
Walki między armią sudańską a rywalizującą frakcją paramilitarną pochłonęły życie około 200 osób, a 1800 zostało rannych. Miejskie walki trwają od trzech dni.
ONZ wezwała do natychmiastowego zawieszenia broni, a inne instytucje międzynarodowe oraz Unia Europejska wyraziły głębokie zaniepokojenie.
„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.