Londyński klub piłkarski Arsenal ma przed sobą ważny tydzień. Klub, który w poprzednim sezonie był jedynym poważnym rywalem Manchesteru City w Premier League, ma ambicje, by ponownie spróbować tytułu.
Jak donoszą angielskie media, kierownictwo „strzelców” może w ciągu najbliższych siedmiu dni dokonać 3 dużych transferów, których łączna wartość przekroczy 200 mln funtów.
Kai Havertz, za którego londyńska Chelsea otrzyma 65 milionów funtów, ma zostać wkrótce oficjalnie przedstawiony. Niemiec przeszedł już testy medyczne w Hiszpanii, co jest ostatnią formalnością przed sfinalizowaniem transferu.
Arsenal kontynuuje również pogoń za kapitanem West Ham United, Declanem Rice’em. „Kladivári” odrzuciło już 2 oferty, ale oczekuje się kolejnej wartej ponad 100 milionów funtów. Do walki o reprezentanta Anglii włączył się także Manchester City, ale brytyjskie media jako faworyta widzą klub Emirates Stadium. Według The Sun do transakcji mogłoby dojść jeszcze w tym tygodniu.
Trzecim transferem, do którego Arsenal jest bardzo blisko, jest transfer Jurriëna Timbera. Londyńczycy doszli już do porozumienia z środkowym obrońcą z Ajaksu Amsterdam, pozostaje tylko dopracować szczegóły dotyczące kwoty transferu. Holendrzy odrzucili pierwszą ofertę 30 mln funtów, żądając 50 mln. Jednak oba kluby prawdopodobnie dojdą do porozumienia w sprawie niższej ceny.
Arsenal po raz pierwszy w swojej historii przekroczy granicę 200 milionów euro w zakupach piłkarzy w jednym okienku transferowym.
Granit Xhaka, Cédric Soares, Nicolas Pépé i Thomas Partey prawdopodobnie tego lata opuszczą listę „Kanonierów”.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.