Amerykański budynek szkolny eksplodował w Paryżu: 29 rannych, cztery są w niebezpieczeństwie

Co najmniej 29 osób zostało rannych w wyniku eksplozji w budynku American Music School w centrum Paryża. Cztery osoby są w niebezpieczeństwie, a co najmniej dwie osoby zaginęły – poinformowała prefektura Paryża. Dom zawalił się i zapalił po wybuchu. Na miejscu interweniowało nawet 270 strażaków, ale płomienie są już pod kontrolą, powiedział prefekt paryskiej policji Laurent Nunez. Obecna była również burmistrz Paryża Anne Hidalgová, podała telewizja BFM. Przyczyna wypadku nie jest jeszcze jasna.




21.06.2023 18:18, aktualizacja: 20:32



Zdjęcie: ,

Strażacy reagują na pożar, który spowodował eksplozję w Paryżu, środa, 21 czerwca 2023 r. Do zdarzenia doszło w pobliżu budynku Panteonu, gdzie pochowanych jest wiele ważnych postaci z historii Francji.




Głośna eksplozja była słyszalna w 5. dzielnicy Paryża około godziny 17:00. Dom całkowicie się zawalił, kilka innych jest poważnie uszkodzonych, fasada runęła na ulicę. Świadkowie w okolicy powiedzieli, że ludzie byli uwięzieni w gruzach i wzywali pomocy przez telefony komórkowe. Nunez ostrzegł, że liczba rannych może wzrosnąć. Kierownictwo metropolii powołało jednostkę kryzysową, która ma koordynować interwencję.

Wcześniej prefekt informował o 16 obrażeniach, stan siedmiu z nich był krytyczny. Później władze podniosły liczbę ofiar do 26 rannych, czterech poważnie, i szybko podniosły całkowitą liczbę rannych do 29. Większość rannych znajdowała się na ulicy w czasie wybuchu i została uderzona gruzem z wybuchu.

Obawy związane z kontynuacją edukacji

„Na tym etapie nie jest możliwe ustalenie przyczyny pożaru” – powiedziała prokuratura. Siły reagowania utworzyły na miejscu dużą strefę ochronną, według spekulacji mediów obawiały się kolejnych wybuchów. Niektórzy świadkowie mówili o silnym zapachu gazu i wspominali o niedawnych pracach w okolicy.

Na miejscu pracuje kilkudziesięciu policjantów i strażaków, a także wojsko. Władze apelują do mieszkańców miasta o unikanie dotkniętego obszaru. Ewakuowano część mieszkańców. Firma transportowa zamknęła podmiejską stację RER Port-Royal ze względów bezpieczeństwa. Do eksplozji doszło w bezpośrednim sąsiedztwie szpitala wojskowego Val-de-Grâce.

Premier Elisabeth Bornová powiedziała, że ​​interwencję fachowców należy zostawić w spokoju. O przebiegu zdarzenia informuje go szef paryskiej policji – poinformowała telewizja BFM. Według dziennikarzy doszło do kilku starć między policją a osobami próbującymi wejść na teren zamknięty.

Prokuratura prowadzi obecnie śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania szkody spowodowanej zaniedbaniem obowiązków.

Joy Perry

„Amatorski ewangelista popkultury. Gracz. Student przyjazny hipsterom. Adwokat kawy. Znawca Twittera. Odkrywca totalny”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *