16.11.2022 o 18:07 I
Chroni nas kilka baterii systemu Patriot – podkreśla Bátor.
We wtorek wczesnym wieczorem Moskwa ponownie zaczęła bombardować Ukrainę. Głównymi celami były elektrownie, ale rakiety trafiły także w kilka celów cywilnych. W tym samym czasie rakieta wylądowała również na terytorium państwa członkowskiego Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Incydent miał miejsce w polskiej wsi Przewodów, na granicy polsko-ukraińskiej, a eksplozja spowodowała śmierć dwóch osób.
Polski analityk: gdyby Rosja nie strzelała na Ukrainę, nie spadłyby na nas żadne rakiety Kontynuuj czytanie
Z dostępnych informacji wynika, że na terytorium Polski wylądował ukraiński pocisk, którym obrońcy próbowali zneutralizować rosyjski pocisk.
„Żadna rakieta nie wylądowałaby w Polsce, gdyby Federacja Rosyjska nie zaatakowała Ukrainy” – powiedział słowacki ambasador przy NATO Peter Bátor w rozmowie z SME. Według niego słowacka przestrzeń powietrzna jest dziś znacznie lepiej chroniona niż w pierwszych tygodniach wojny.
Kiedy we wtorek wieczorem zaczęły pojawiać się informacje o wybuchu na granicy ukraińsko-polskiej, co jako pierwsze przyszło do głowy?
Że teraz naprawdę potrzebujemy rzetelnych informacji o tym, co dokładnie się stało, aby móc odpowiednio zareagować.
I wiedziałem, że nasze tempo w sojuszu znów wzrośnie, które nadal jest dość wysokie, i że sytuacja, która powstała, będzie musiała zostać rozwiązana.
W sieciach społecznościowych zaczęły pojawiać się wezwania do uruchomienia artykułu 5 Traktatu Północnoatlantyckiego. Mówi, że atak na jednego członka NATO jest atakiem na wszystkich członków sojuszu, więc reguluje zasady obrony zbiorowej. Zamiast tego polscy urzędnicy zaczęli mówić o mniej znanym artykule 4. Co oznacza jego aktywacja?
helpdesk@sme.sk abyśmy mogli Ci pomóc.” data-msg-btn-logout=”Zaloguj się jako inny użytkownik” data-msg-btn-close=”Pozostań zalogowany” >
„Irytująco skromny fan Twittera. Skłonny do napadów apatii. Gracz. Certyfikowany geek muzyczny. Twórca. Zapalony odkrywca. Student-amator”.