Tylko Łotysze mogą im zagrozić.
Słowacja ma 11 punktów po pięciu meczach w grupie bazowej B hokejowych mistrzostw świata w Czechach i awans do ćwierćfinału jest w ich rękach. Może to potwierdzić już w niedzielę podczas meczu z Łotwą. Kalkulacja progresji jest pod tym względem dość prosta: każde zwycięstwo z Łotyszami doprowadzi nas do fazy pucharowej turnieju.
Brązowi medaliści ubiegłorocznych mistrzostw to jedyna drużyna, która może nam jeszcze zagrozić na drodze do awansu. Samo zwycięstwo z reprezentacją Słowacji im jednak nie wystarczy.
Jeśli Łotwa pokona Słowację w regulaminowym czasie gry, w finałowym meczu ze Stanami Zjednoczonymi będzie musiała zdobyć co najmniej o jeden punkt więcej niż Słowacja ze Szwecją. Jeśli Łotysze pokonają Słowaków po dogrywce, będą musieli odrobić dwupunktowy deficyt.
Na razie z grupy B w Ostrawie pewna jest tylko Szwecja, natomiast Kazachstan i Polska są poza grą. Dużo lepiej wygląda sytuacja w grupie A w Pradze, gdzie na walkę o zwycięstwo mogą już liczyć Czesi, Szwajcarzy i Kanadyjczycy. medal. Finlandia wciąż próbuje wywalczyć ostatnie miejsce w awansie, ale nadzieje mają także Dania, Austria i Norwegia.
„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.