Słowacy na trybunach będą mieli silną polską konkurencję.
Mocna rywalizacja czekała na słowackich kibiców na trybunach w środę 15 maja podczas meczu Pucharu Świata w Ostrawie. W piątek w meczu otwarcia mistrzostw hokejowych walczyli z Niemcami, tym razem mieli nakrzyczeć na polskich „kibiców”. Walki toczyły się już w strefie kibica w przyjaznej atmosferze, jednak część Słowaków była wyraźnie przerażona po ataku na premiera słowackiego rządu.
Wiadomość o zabójstwie Roberta Fico w Handlovej natychmiast rozeszła się po strefie kibiców. Kilka grup omawiało ten temat i śledziło rozwój sytuacji jako całości.
„Mam nadzieję, że wyzdrowieje, będzie to dla dobra całego społeczeństwa. Możemy mieć różne poglądy na temat polityki, ale to jest skrajność” – powiedział dla TASR František z Čadcy.
Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze i będziemy mogli cieszyć się meczem z Polską ze wszystkimi jego konsekwencjami” – dodał.
Przed meczem w strefie kibica było mniej Polaków, ale ich atak spodziewany był w ciągu kilkudziesięciu minut. Byli też kibice w koszulkach z orłem na piersi i mówiący po czesku.
„Kochamy Słowaków. Jesteśmy fanami Trzyńca, więc to jasne. Ale czasami jedziemy też na hokej do Polski, gdzie mamy przyjaciół i oni przychodzą nas wspierać. Więc teraz im to oddajemy. Wiemy, że to zrobią walczyć ze Słowakami, ale przede wszystkim na tym skorzystamy” – powiedział Fan Radek.
Nawet w obozie opozycji rozeszła się wieść o zamachu. „To smutne, nie wiem, co o tym myśleć” – powiedział polski kibic.
„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.