WARSZAWA – Rosyjski pocisk kierowany wystrzelony w niedzielę rano podczas ataków na zachodniej Ukrainie na krótko naruszył polską przestrzeń powietrzną, raporty AFP i DPA. Polska oświadczyła, że zwróci się do Moskwy o wyjaśnienia.
archiwalne wideo
Podsumowanie wojny na Ukrainie – dzień nr. 759 (Źródło: Facebook/Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy)
Zaktualizowano o 10:35.
Rzecznik polskiego MSZ Paweł Wroński poinformował w oświadczeniu, że Polska zażąda wyjaśnień od Moskwy. Wezwał Federację Rosyjską do zaprzestania nalotów na ludność i terytorium Ukrainy, zakończenia wojny i skupienia się na swoich sprawach wewnętrznych.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych RP poinformował na portalu społecznościowym X, że o godzinie 4:23 przestrzeń powietrzna kraju została naruszona przez rakietę kierowaną wystrzeloną przez rosyjski samolot. Pocisk pozostawał w polskiej przestrzeni powietrznej przez 39 sekund i w tym czasie namierzył go wojskowy system radarowy.
W niedzielny wieczór Rosja przeprowadziła ataki powietrzne na Kijów, stolicę Ukrainy i obwód lwowski w zachodniej Ukrainie, który graniczy z Polską. W nocy na Ukrainie ogłoszono narodowy alert lotniczy. Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych RP (RSZ) oświadczyło, że jego siły są w stanie najwyższej gotowości ze względu na „intensywną działalność” Sił Powietrznych dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej w niedzielny wieczór oraz ataki rakietowe na Ukrainie.
„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.