W ostatnich latach duże zagraniczne sieci handlowe poczyniły w Polsce znaczny postęp i znalazły się pod presją ze strony krajowych detalistów.
BRUKSELA. Istnieje kilka zasadniczych różnic pomiędzy polskim rządem a Komisją Europejską (KE) w ważnych obszarach administracji kraju. Najnowszym jest zamiar rządu warszawskiego wprowadzenia nowości podatki szczegółowo. KE uznała to za niezgodne z prawem UE.
Komisja nie kwestionuje prawa polskiego rządu do decydowania o własnym systemie podatkowym ani o celu poszczególnych podatków i opłat.
Jednakże system podatkowy kraju nie może być sprzeczny z prawem UE. Nie może także naruszać zasad pomocy i nie może faworyzować niektórych przedsiębiorstw w stosunku do innych, co dałoby tym faworyzowanym nieuczciwą przewagę konkurencyjną.
KE widzi naruszenie tej zasady w tym, że małe przedsiębiorstwa o rocznym obrocie poniżej czterech milionów euro oraz małe niezależne sklepy albo nie będą płacić podatków, albo ich zobowiązania podatkowe będą minimalne.
W ostatnich latach duże zagraniczne sieci handlowe w Polsce, takie jak niemieckie Kaufland i Rossmann, brytyjskie Tesco i francuski Carrefour, poczyniły znaczne postępy i znajdują się pod presją krajowych detalistów.
KE ma także odmienne od polskiego rządu narodowo-konserwatywnego stanowisko w sprawie niezależności Trybunału Konstytucyjnego i jego odmowy przyjmowania uchodźców. W obu sprawach wszczęto postępowanie przeciwko Warszawie.
„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.