Choć lista drużyn zakwalifikowanych do Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej 2024 nie jest jeszcze zamknięta, popularny serwis Goal.com opublikował już ranking siły niektórych uczestników. Skupiliśmy się na komentarzach na temat słowackiej drużyny, a także drużyn naszych sąsiadów. Ranking największych faworytów do zdobycia trofeum znajduje się na końcu artykułu.
„Nie oszukujmy się, Słowacja chciała remisu, o czym świadczy fakt, że w walce o drugie miejsce w grupie J najbliżej był Luksemburg. Tak czy inaczej włoski trener Francesco Calzona wykonał niesamowitą robotę od objęcia urzędu w listopadzie 2022 roku. ” – pisze Mark Doyle z Goal.com, podkreślając statystyki, największe gwiazdy i problem, przed jakim mogą stanąć Słowacy:
„Słowacja zdobył 22 punkty i chociaż pokonał ich u siebie i na wyjeździe Portugaliaw obu przypadkach różnica bramek była tylko jedna. Choć słowacka drużyna prawdopodobnie nie przestraszy żadnego przeciwnika w Niemczech, ma w składzie dwóch czołowych zawodników, obrońcę Paris St. Germain Milan Škriniar i pomocnika Napoli Stanislava Lobotkę. Jednak ich widoczny brak siły ognia w Niemczech może okazać się kosztowny.
W przypadku czeskiej drużyny skandal po kwalifikacjach nie umknął uwadze autora. „Czechy awans przypieczętowano stosunkowo oczekiwanym zwycięstwem 3:0 nad osłabioną Mołdawią, ale okoliczności meczu były bardzo ciekawe. Zaledwie 24 godziny przed rozpoczęciem meczu w Ołomuńcu trener Jaroslav Šilhavý odesłał do domu trzech zawodników za złamanie godziny policyjnej i wyjście do klubu nocnego. Zaraz po spotkaniu Grupy E Šilhavý ogłosił, że on i reszta jego sztabu trenerskiego odchodzą ze stanowiska.”
Goal.com zwraca uwagę na fakt, że atmosfera w zespole nie jest optymalna. „Zespół odebrał Polsce cztery punkty, a Albanii tylko jeden. Teraz na nieco ponad pół roku przed rozpoczęciem Euro szukają nowego trenera. Nie jest to idealna sytuacja dla drużyny, której jakości wyraźnie brakuje. , a pomocnik West Ham Tomáš Souček jest zdecydowanie ich najlepszym zawodnikiem”.
Redaktor podkreślił niezwyciężoność Węgier w kwalifikacjach i nie zapomniał wspomnieć o największym wsparciu drużyny.
„Być może na mecie było kilka wahań, ale nie można zaprzeczyć, że poczyniono niesamowity postęp. Węgry osiągnął od czasu, gdy nie zakwalifikował się do Mistrzostw Świata w 2022 r. Podopieczni Marco Rossiego zapewnili sobie miejsce na trzecich z rzędu mistrzostwach Europy, remisując w Bułgarii 2:2 po samobójczej bramce Alexa Petkowa w ostatniej minucie.
Jednak gwiazdor Dominik Szoboszlai twardo stąpał po ziemi w ostatnim meczu grupowym swojego kraju, a stylowy pomocnik Liverpoolu strzelił dwa gole w wygranym 3:1 meczu z Czarnogórą, przypieczętowując passę swojej drużyny bez porażki w kwalifikacjach. Węgry z pewnością nie mają najmocniejszej drużyny, ale zwycięstwa z Serbią u siebie i na wyjeździe pokazują, że nie należy ich lekceważyć.
W drużynie austriackiej na stronie podkreślono wkład eksperta ds. coachingu: „Po trudnym początku pod wodzą Ralfa Rangnicka, który zakończył się spadkiem na drugie miejsce w Lidze Narodów, jego Austria z byłym trenerem rezerwowym Manchesteru United zyskał zupełnie nową perspektywę. W październiku dzięki rzucie karnemu Marcelo Sabitzera zakwalifikowali się do trzecich z rzędu mistrzostw Europy, pokonując Azerbejdżan 1:0”.
Trenerowi Rangnickowi udało się wskrzesić drużynę naszych sąsiadów z Zachodu. „Austriacy pod wodzą Davida Alaby z Realu Madryt zdobyli zaledwie jeden punkt w dwóch meczach z Belgią, co sugeruje, że raczej nie będą walczyć o tytuł w Niemczech. Jednak obecnie Rangnick jest ceniony nie tylko za wyniki osiągnął, ale także za jego ekscytujące i ekspansywne podejście, które pozwoliło fanom ponownie zakochać się w drużynie, która miała ich dość pod wodzą byłego trenera Franco Foda. kontynuuje Goal.com.
Zapraszamy do obejrzenia rankingów siłowych ME 2024 w galerii:
„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.