Od niedzieli Polska wprowadzi zakaz wjazdu samochodów zarejestrowanych w Rosji – poinformował dziś Minister Spraw Wewnętrznych RP, jak podają doniesienia mediów. Tę samą decyzję w poprzednich dniach ogłosiły także Finlandia, Litwa, Łotwa i Estonia.
Polska reaguje w ten sposób na oświadczenie Komisji Europejskiej, która w ostatnich dniach doprecyzowała zasady dotyczące zakazu importu samochodów i rzeczy osobistych z Rosji. Według KE sankcje, jakie UE przyjęła wobec Moskwy w związku z jej inwazją na Ukrainę, dotyczą wszystkich samochodów przyjeżdżających z Rosji, w tym także tych, którymi podróżują ludzie i które nie wjeżdżają na terytorium Unii Europejskiej jedynie tymczasowo. Powodem jest chęć zapobiegania uchylaniu się od sankcji.
„To kolejny element sankcji wobec Rosji i obywateli tego państwa w związku z brutalną wojną z Ukrainą” – powiedział minister Mariusz Kamiński, jak podaje Onet.pl. „Zgodnie z instrukcjami Komisji Europejskiej w sprawie zakazu wjazdu na terytorium Unii Europejskiej samochodów zarejestrowanych w Rosji… zakaz na granicach Polski będzie obowiązywać od jutra (niedziela), wejdzie on w życie od północy” – powiedział minister podczas konferencji prasowej, która odbyła się na przejściu granicznym w Terespolu.
„Zakaz dotyczył wcześniej rosyjskich ciężarówek. Kończymy tę sprawę. Żadne rosyjskie samochody nie wjadą do Polski” – powiedział minister. Dodał, że zakaz dotyczy wszystkich rosyjskich samochodów, niezależnie od tego, czy wykorzystywane są do celów komercyjnych, czy prywatnych, i nie ma znaczenia, czy właścicielem pojazdu jest Rosjanin, czy obywatel innego kraju. „Zasadą jest, że do Polski nie wjeżdża samochód zarejestrowany w Rosji” – podkreślił, dodając, że „państwo rosyjskie stanowi obecnie zagrożenie dla bezpieczeństwa międzynarodowego”.
Polska jest jednym z głównych sojuszników Ukrainy od czasu wkroczenia wojsk rosyjskich na sąsiedni kraj w lutym ubiegłego roku. Aby odstraszyć Rosję od ewentualnego ataku na Polskę, Warszawa rozpoczęła zakrojoną na szeroką skalę modernizację swoich sił zbrojnych, obejmującą duże zakupy broni za granicą.
„Amatorski ewangelista popkultury. Gracz. Student przyjazny hipsterom. Adwokat kawy. Znawca Twittera. Odkrywca totalny”.