PRAGA – Czescy piłkarze zremisowali tylko 1:1 w meczu eliminacyjnym ME 2024 z Albanią, ale utrzymali pierwsze miejsce w grupie E.
Siedmiopunktowi Czesi powitali na własnym stadionie Albanię, Slavię Praga, która w „ečkowej” tabeli przegrała z nimi zaledwie jednym punktem. Gospodarze cieszyli się pierwszym golem w 48. minucie, ale napastnik Lukáš Provod był na spalonym. Jednak osiem minut później Czesi byli już na prowadzeniu. Tomáš Souček przejął piłkę, minął dwóch przeciwników i pięknym podaniem znalazł Václava Černego, który pokonał bramkarza Etrito Berišę.
Albania wyrównała po przerwie gospodarzy. Nedim Bajrami strzelił trzeciego gola w kwalifikacjach. Czesi mieli kolejną szansę na celny strzał w 74. minucie, ale główkę Ladislava Krejčína obronił Beriša.
Pierwsze zwycięstwo Polacy odnieśli dopiero w czwartym spotkaniu. Faworytka przez niemal 70 minut nie potrafiła pokonać murów obronnych Wysp Owczych. Zespołowi portugalskiego trenera Fernando Santosa pomogła jedynie ręka Odmara Faera w polu karnym.
Robert Lewandowski wykorzystał rzut karny, posyłając piłkę do kontrataku bramkarza Mattiasa Lamhauge’a. Dziesięć minut później strzelec Barcelony przypieczętował trzypunktowe zwycięstwo swoim drugim golem w meczu.
Czechy – Albania 1:1 (0:0)
Bramki: 56. Černý – 66. Bajrami
„Total twitterowy guru. Maven zombie. Myśliciel przez całe życie. Hardcore alkoholowy ninja. Przyszły idol nastolatków”.