Republika Czeska przedłuży tymczasowe kontrole wyrywkowe na granicy ze Słowacją o kolejne 20 dni. Będą obowiązywać do 2 listopada. Ogłosił to w środę czeski minister spraw wewnętrznych Vít Rakušan, podaje TASR.
Zdjęcie: Michał Świętok
Od wtorku do północy Czechy wprowadziły wyrywkowe kontrole na całej długości granicy ze Słowacją. Powinny one obowiązywać do 13 października, ich ewentualne przedłużenie będzie uzależnione od aktualnej sytuacji – twierdzi czeski rząd.
Czechy wprowadziły tymczasowe ponowne inspekcje od środy ubiegłego tygodnia (4 października) i początkowo miały trwać do piątku 13 października. Polska i Austria przyjęły ten sam środek również na granicy z Republiką Słowacką. Słowacja wprowadziła wówczas kontrole graniczne z Węgrami, które w środę przedłużono do 3 listopada.
Po środowym posiedzeniu rządu Austriak powtórzył, że przejmując kontrolę czeski rząd, był profilaktyczną odpowiedzią na podobne posunięcie polskiego rządu i na „konteksty regionalne”, choć sam w sobie nie chciał tego zaakceptować.
„Aby Czechy nie tworzyły zachęt do przepływów migracyjnych, zdecydowały się przedłużyć ochronę granic o kolejne 20 dni, do 2 listopada 2023 r.” – powiedział minister.
Dodał, że między 4 a 9 października czeska policja sprawdziła na granicy 43 749 osób. Podczas nielegalnej migracji tranzytowej wykryto 283 osoby, 234 osobom odmówiono wjazdu na teren Republiki Czeskiej, a 12 przemytników aresztowano. W 72 przypadkach Republika Czeska zastosowała wobec Słowacji środek readmisji w ramach swojej polityki powrotowej, co zostało powszechnie zaakceptowane przez stronę słowacką.
Premier Czech Petr Fiala podkreślił podczas konferencji prasowej, że ochrona granic wewnętrznych strefy Schengen jest jedynie środkiem doraźnym w sytuacji, gdy polityka migracyjna i azylowa już zawodzi. Uznał zmianę tej polityki na poziomie europejskim za jedyne skuteczne rozwiązanie, obejmujące silniejszą politykę powrotową, lepszą ochronę granic zewnętrznych i inną metodę procedury azylowej.
„Bo gdy nielegalni migranci są już na terytorium państw członkowskich UE, mamy duże problemy, aby temu zaradzić. Musimy udowodnić, że wszystko, co się dzieje, dzieje się na granicy lub przed granicą „Unii Europejskiej”, on dodał.
„I wszyscy, którzy mówią w Czechach: nie bierzcie udziału w żadnym europejskim rozwiązaniu, to, co się tam dzieje, jest złe, rozwiążmy to sami tutaj, to właśnie oni powodują wzrost nielegalnej imigracji, zamiast móc doradzać jak Europa” , podsumowała Fiala.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.