Mistrzostwa Świata: Słowackie łodzie nie walczą o medale w przełajach kajakowych, Mintálova odpadła w ćwierćfinale

Reprezentantka Słowacji w slalomie wodnym Eliška Mintálová nie zakwalifikowała się do półfinału dyscypliny kajakowego crossu na Mistrzostwach Świata w Lee Valley w Wielkiej Brytanii. Wśród mężczyzn w kolejnym etapie nie weźmie udziału także Adam Gonšenica, który zajął miejsce w 1/8 finału.

Do 1/8 finału zakwalifikowało się 20 najszybszych łodzi i dwunastu innych zawodników z krajów spoza pierwszej dwudziestki. W kwalifikacjach Soňa Stanovská zajęła 29. miejsce, a Jakub Grigar i Martin Halčin również nie poczynili postępów.

Mintálová i Paňková zmierzyły się ze sobą w pierwszej rundzie 1/8 finału, a do ćwierćfinału awansowała zwyciężczyni kwalifikacji Mintálová Camille Prigentová z Francji. Gonšenic nie wystartował i choć później dogonił przeciwników, był zbyt agresywny i organizatorzy go zdyskwalifikowali.

W ćwierćfinale Mintálova wystąpiła w pierwszym secie z Klaudią Zwolińską z Polski, Stefanie Hornovą z Włoch i Prigentovą. Słowaczka początkowo była druga, ale na piątej bramce pod prąd utknęła i wyprzedziła ją rywalka. Polak i tak został zdyskwalifikowany na mecie za nieprawidłowe podanie, przez co Mintálova zajęła trzecie miejsce w biegu non-progresywnym. Ostatnią imprezą mistrzostw Lee Valley był spływ kajakowy.

Słowacja zdobyła cztery miejsca olimpijskie na Mistrzostwach Świata, dlatego będzie reprezentowana w Paryżu w zawodach C1 i K1 kobiet i mężczyzn. W nowej olimpijskiej dyscyplinie crossu kajakowego wszyscy zawodnicy zakwalifikowani do slalomu wodnego mogą wystartować w Paryżu bez konieczności dodatkowych kwalifikacji.

Każdy kraj może wystawić na start dwóch mężczyzn i dwie kobiety. Specjaliści w tej dyscyplinie będą mogli w 2024 roku zakwalifikować się do Pucharu Świata w Pradze, gdzie dostępne będą tylko trzy miejsca dla mężczyzn i trzy miejsca dla kobiet.

Andrea Paul

„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *