O ile przyjaciele Kremla i krytycy polityki euroatlantyckiej mają swojego politycznego przywódcę na Słowacji, o tyle zwolennikom polityki Unii Europejskiej i NATO brakuje takiej osobowości politycznej. O tym oświadczył w telewizji TASR przewodniczący Partii Niebieskich Most-Híd Mikuláš Dzurinda.
Na pytanie, dlaczego w ciągu ostatnich trzech lat poparcie dla polityki euroatlantyckiej na Słowacji nie wzrosło, skoro podpisały się pod tym wszystkie rządy tej kadencji, Dzurinda odpowiedział, że polityka to także praca, którą trzeba umieć wykonywać Do. . Według niego przywódca polityczny potrzebuje doświadczenia, zespołu wartościowych współpracowników i spójności wartości, które pomogą mu wyznaczyć konkretne cele. „Kiedy brakuje podstawowej kultury, kiedy nie ma się celu, polityka nie może być inna niż przez ostatnie trzy lata” – dodał. stwierdził.
Uważa lidera Smer-SD Roberta Fico za oportunistę, która najpierw skrytykowała planowane wprowadzenie euro, a następnie przyjęła je z zadowoleniem. Pomimo wielokrotnych deklaracji Smer-SD, że będzie ona realizować europejską i transatlantycką orientację Słowacji, lider Bluesa uważa politykę tej partii za prorosyjską i tym samym ryzykowną.
Według Dzurindy partie koalicji rządowej tego okresu wyborczego zawiodły nie tylko jako przeciwnicy polityczni Smer-SD, ale także w zarządzaniu swoimi departamentami. „Kiedy teatr czy cyrk zostaje wyniesiony do rangi polityki, nie może się to dobrze skończyć. Ewolucja była bardzo brzydka, okazuje się, że szeroko rozumiany skład (rządowy) nie ma celu” – mówi.
Według niego brak doświadczenia politycznego powoduje problemy nawet dla ekspertów rządu Ľudovíta Ódora.. „Nie jest łatwo przejść od urzędnika państwowego do polityka, nawet jeśli pan Ódor był wyższym urzędnikiem państwowym” – podkreślił Dzurinda.
Nie rozumie, dlaczego premier tak długo zwlekał ze zmianą stanowiska dyrektora SIS, które miał w swoich kompetencjach, a z drugiej strony w ogóle nie pozostawił własnego Ministra Spraw Wewnętrznych w osobie Ivana Šimka. „Nie rozumiał, że przesłuchując własnego ministra, pozbawia go władzy i rządu jako takiego. Nie zrozumiałem ani słowa z błędów Šimki” – powiedział Dzurinda.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.