Podczas negocjacji nowego formatu Rady NATO-Ukraina Zełenski po raz pierwszy zasiądzie na równych prawach – powiedział prezydent Czech Petr Pavel. Jednak pierwszy dzień szczytu sojuszniczego przyniósł Kijowowi mieszane rezultaty. Prezydent Ukrainy chciał precyzyjnego harmonogramu przystąpienia do NATO, ale od członków sojuszu uzyskał jedynie, że Ukraina przystąpi do paktu „kiedy zgodzą się z sojusznikami i warunki zostaną spełnione”.
Zdjęcie: TASR/PA, Paweł Gołowkin
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski (drugi od lewej) wita publiczność na scenie podczas szczytu NATO w Wilnie, Litwa, 11 lipca 2023 r. Drugi od prawej to prezydent Litwy Gitanas Nausėda.
Mocne strony
- Wojna na Ukrainie trwa od 502 dnia
Ucz się więcej Dzień 501: Berdyjscy Ukraińcy zrównali z ziemią hotel, w którym znajdowało się rosyjskie dowództwo wojskowe
6:15 Druga noc z rzędu Rosja wysłała drony szturmowe na stolicę Ukrainy i region Kijowa. Poinformował o tym szef kijowskiej administracji wojskowej Serhij Popko, według którego obrona przeciwlotnicza zestrzeliła wszystkie drony. Władze nie zgłosiły jeszcze żadnych ofiar ani poważnych szkód.
„Wróg przeprowadził kolejny atak powietrzny na stolicę” – napisał Popko na portalu społecznościowym Telegram. Według niego Rosjanie użyli irańskich dronów Shahed, które atakują w stylu kamikadze.
„Alarm powietrzny trwał ponad dwie godziny. Wszystkie wrogie cele w przestrzeni powietrznej wokół Kijowa zostały wykryte i zniszczone” – zauważył urzędnik, który również podziękował obronie przeciwlotniczej za jej pracę. Syreny ostrzegające o nalocie słychać było także w innych regionach Ukrainy.
Władze nie ogłosiły jeszcze, ile dronów Rosjanie wysłali na Ukrainę w nocy. Świadkowie opisali Reuterowi, że słyszeli odgłosy eksplozji przypominające uderzenia obrony powietrznej w Kijowie.
Według ukraińskich władz Rosja zaatakowała dzień wcześniej stolicę Ukrainy, a także uderzyła w miasto Odessa na południu Ukrainy. Ukraińskie wojsko poinformowało później, że zestrzeliło 26 z 28 atakujących dronów.
Dwudniowy szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego kończy się w środę w Wilnie na Litwie, gdzie gościem jest również prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Rosyjscy urzędnicy skrytykowali szczyt, na przykład zastępca szefa Rady Bezpieczeństwa Rosji i były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, według Reutera, powiedział we wtorek wieczorem, że zwiększenie pomocy wojskowej NATO dla Ukrainy przybliżyło III wojnę światową . Groził mu, że we wrześniu zeszłego roku zbliży Ukrainę z NATO, poinformował serwis Ukrainska Prawda.
Pięć trzydzieści W środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po raz pierwszy zasiądzie „na równi” przy stole negocjacyjnym z przywódcami państw członkowskich NATO. Spotkanie premiera w nowym składzie Rady NATO-Ukraina zakończy główny program dwudniowego szczytu sojuszu w Wilnie na Litwie. Dzieje się tak po tym, jak pierwszy dzień szczytu przyniósł Kijowowi mieszane rezultaty.
Sojusznicy nie określili drogi Ukrainy do członkostwa w NATO we wtorkowym wspólnym oświadczeniu, mówiąc, że kraj ten może otrzymać zaproszenie „gdy sojusznicy zgodzą się i warunki zostaną spełnione”. Zełenski powiedział wcześniej, że absurdem byłoby nie podać Ukrainie terminu przyjęcia, który Sojusz obiecał już w 2008 roku bez zbyt wielu szczegółów.
Efektem wileńskiego szczytu jest zarówno zobowiązanie do dalszego wieloletniego wspierania modernizacji ukraińskiej armii, jak i uruchomienie nowego formatu podejmowania wspólnych decyzji przez NATO i Ukrainę. Przedstawiciele Sojuszu przedstawiają ten rozwój wydarzeń jako nowe zbliżenie Kijowa z NATO. „Jutro (środa) nie mogę się doczekać negocjacji w nowym formacie Rady NATO-Ukraina, gdzie (Zełenskij) po raz pierwszy zasiądzie na równych prawach” – napisał we wtorek na Twitterze prezydent Czech Petr Pavel.
Negocjacje z Zelenskim zaplanowano na godzinę 13:00 czasu lokalnego (12:00 CET). Poprzedzi ją dyskusja przywódców sojuszu z przedstawicielami Japonii, Korei Południowej, Australii i Nowej Zelandii.
Na wileńskim szczycie przywódcy państw członkowskich NATO zgodzili się na skrócenie drogi Ukrainy do przystąpienia do sojuszu poprzez rezygnację z tzw. Membership Action Plan. Jednak sekretarz generalny sojuszu, Jens Stoltenberg, powiedział, że NATO oficjalnie zaprosi Ukrainę w swoje szeregi dopiero wtedy, gdy członkowie bloku to zaakceptują i zostaną spełnione wszystkie określone warunki. Tym samym na spotkaniu na szczycie Sojuszu, które rozpoczęło się we wtorek w stolicy Litwy i gościł na nim prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, Kijów nie otrzymał ani zaproszenia, ani harmonogramu, o który mu chodziło. Uczestnicy szczytu poparli między innymi najbardziej szczegółowe plany obronne bloku od zakończenia zimnej wojny.
We wczesnych godzinach szczytu przedstawiciele niektórych krajów sojuszu ogłosili znaczną nową pomoc wojskową dla Ukrainy, która od lutego stawia opór rosyjskiej inwazji. Jeszcze przed przyjazdem do Wilna Zełenski jasno dał do zrozumienia, że „niepewność jest słabością” i z góry skrytykował absurdalny brak harmonogramu przystąpienia Ukrainy do NATO. Po wtorkowej konferencji prasowej Stoltenberg powiedział: „NATO sprawi, że Ukraina będzie bezpieczniejsza, a Ukraina wzmocni NATO”. Zdaniem Zełenskiego jego kraj zasługuje na przystąpienie do sojuszu.
Ucz się więcej NATO ma już plan odstraszania Rosji. Na Słowacji będzie więcej żołnierzy
5:25 Rząd brytyjski ogłosił we wtorek, że zapewni Ukrainie kolejny pakiet pomocowy w wysokości 50 mln funtów (58,7 mln euro) na naprawę sprzętu wojskowego, a także na zorganizowanie odbudowy wojskowej na Ukrainie.poinformował Reuters.
Ma to być część nowej pomocy międzynarodowej, o której światowi przywódcy mają rozmawiać na szczycie NATO w Wilnie na Litwie. Według oświadczenia Londynu Wielka Brytania i inni członkowie grupy G7 powinni również zgodzić się na dostarczenie Ukrainie dużej ilości amunicji do czołgów Challenger 2, a także ponad 70 pojazdów bojowych i logistycznych.
„Wspieranie postępów Ukrainy na drodze do członkostwa w NATO, a także formalne, wielostronne i dwustronne umowy oraz przytłaczające poparcie członków NATO będzie wysłaniem mocnego sygnału do (rosyjskiego) prezydenta Putina i przyniesie pokój w Europie” – powiedział brytyjski premier Rishi Sunak. powiedział w tej sprawie.
„Irytująco skromny fan Twittera. Skłonny do napadów apatii. Gracz. Certyfikowany geek muzyczny. Twórca. Zapalony odkrywca. Student-amator”.