Na mundialu 2022 zawiódł w ćwierćfinałowym pojedynku Argentyny z Holandią. Poza tym był jednym z najlepszych na świecie.
Zdjęcie: Profimedia
Sędzia Mateu Lahoz ukarał kapitana reprezentacji Argentyny Lionela Messiego żółtą kartką.
Hiszpański sędzia Mateu Lahoz zakończył karierę zawodową. W niedzielę poprowadził ostatni pojedynek w La Liga.
Mallorca – w składzie z dwoma słowackimi piłkarzami, bramkarzem Dominikiem Greifem i obrońcą Martinem Valjento – pokonała Rayo Vallecano 3:0.
Po końcowym gwizdku Lahoza obie drużyny ustawiły się na linii bocznej, tworząc „aleję sław” dla 46-letniego sędziego.
Lahozowi oklaskiwali nie tylko oni, ale także ponad 15 tysięcy kibiców na stadionie RCD Mallorca.
Lahoz zaczął sędziować w 1999 roku i stopniowo awansował w szeregach elity hiszpańskich i światowych sędziów.
Prowadził finał Ligi Mistrzów 2021 pomiędzy Chelsea a Manchesterem City, brał udział w kilku turniejach na wysokim poziomie.
Na tym ostatnim świecił w negatywnym świetle. Rozdał 18 żółtych kartek w ćwierćfinale między Argentyną a Holandią, co jest nowym rekordem wszechczasów.
„Irytująco skromny fan Twittera. Skłonny do napadów apatii. Gracz. Certyfikowany geek muzyczny. Twórca. Zapalony odkrywca. Student-amator”.