Globalna produkcja gazu w 2022 roku utrzymywała się na względnie stałym poziomie.
LONDYN. W ubiegłym roku, według danych Instytutu Energetyki, import skroplonego gazu ziemnego do Europy po raz pierwszy przewyższył import tego surowca gazociągami.
To sygnał, że kontynent szybko odbudowuje swoją infrastrukturę energetyczną, jednocześnie zrywając więzi z Rosją po jej inwazji Ukraina.
Jednak globalna produkcja gazu w 2022 r. pozostała względnie stała w porównaniu z rokiem poprzednim, jak pokazano w Global Energy Statistical Overview firmy EI.
Europa była w zeszłym roku rynkiem premium, pomagając przyciągnąć więcej LNG do jej brzegów i wypełnić luki pozostawione przez kurczące się dostawy rosyjskimi rurociągami.
Ceny gazu w Europie rosną, wydarzenia w Rosji przyczyniają się do problemów z zaopatrzeniem Kontynuuj czytanie
Jednak ta zmiana doprowadziła do rekordowych cen i zmienności na rynkach gazu, a także utrzymującej się wysokiej inflacji na całym kontynencie, osłabiając aktywność przemysłową i spowalniając gospodarki. Jednocześnie rosnące ceny spowodowały kryzys kosztów utrzymania w wielu krajach.
W ciągu ostatniego roku kraje europejskie zainstalowały więcej terminali importowych LNG, a Niemcy po raz pierwszy dołączyły do klubu importerów LNG. Nacisk położono również na źródła odnawialne, takie jak wiatr i słońce.
Według statystyk import gazu rurociągami do Europy w ubiegłym roku spadł do około 151 mld m sześc. z 232 mld m sześc. rok wcześniej. Kontrastuje to ze wzrostem importu LNG do 170 mld m3 w 2022 roku ze 108 mld m3 rok wcześniej.
Ale choć apetyt na LNG w Europie wzrósł, to Azja pozostała największym importerem tego paliwa. Według instytutu światowy handel gazem w postaci LNG stanowił w ubiegłym roku 56% całego międzyregionalnego handlu gazem.
Udział z Rosji według raportu globalny eksport rurociągów spadł do 29% w 2022 r., z około 43% średnio w ciągu ostatnich 10 lat.
Dostawy norweskim rurociągiem były liczone jako handel wewnętrzny w Europie i nie były uwzględniane w danych dotyczących importu.
„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.