Sprawą Barbory Richterovej, byłej partnerki przewodniczącego parlamentu i ruchu We Are Family Borisa Kollára, zajmuje się Narodowa Agencja Kryminalna (NAKA). W czwartek szef policji Štefan Hamran mówił o tym w talk show Radio Expres. Rzeczniczka prezydium policji Denisa Bárdyová potwierdziła Pravdzie, że do NAKI wpłynęło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Nie można komentować następującej procedury.
W odpowiedzi marszałek Sejmu powiedział, że nie musi śledzić swojej byłej partnerki i matki dwóch synów, bo wie, gdzie ona mieszka, gdzie robi zakupy i do jakiej szkoły chodzi jej syn. „Nigdy nie kontaktowałem się z SIS w celu wyśledzenia Barbory” – powiedział Kollár.
Uważa, że policja dokładnie zbada, które samochody miały ją śledzić i sprawdzi, kto za tym wszystkim stoi.
Dodał, że jest to element walki politycznej. „Idą wybory. Ktoś myśli, że pójdę z Fico, więc musi usunąć We’re Family” – powiedział.
Sprawa jest w trybie tajnym
Przewodniczący policji Štefan Hamran powiedział Expressowi, że NAKA bada również podejrzenia dotyczące inwigilacji Richtera. „Ofiara złożyła zawiadomienie o przestępstwie bezpośrednio do NAKA, badamy podejrzenie uszkodzenia ciała” – powiedział.
„Rano poinformowano mnie, że zidentyfikowaliśmy trzy pojazdy” – powiedział Hamran.
Nie wykluczył, że pojazdy należą do jednostek państwowych. „W ramach tych ustaleń możemy również badać podejrzenia nadużycia władzy państwowej dla prywatnych korzyści” – dodał.
Ucz się więcej Kollar nie żałuje, że uderzył swoją byłą dziewczynę. Zrobiłby to ponownie, nie zamierza podać się do dymisji: raczej nie będzie się od niego odwoływać
Rzeczniczka policji dodała, że obecnie nie można komentować toczącego się postępowania, aby nie udaremniać celu postępowania karnego. „Policja nadal postępuje zgodnie z prawem i intencjami obowiązującego ustawodawstwa, ale ponieważ ta sprawa jest tajna, nie jesteśmy upoważnieni do udzielania informacji na jej temat” – dodała Bárdyová.
Kollar opowiadał o awanturze z Richterem na konferencjach prasowych, na których przyznał się m.in., że uderzył ją 12 lat temu po tym, jak groziła ich dziecku. Jednocześnie odrzucił oskarżenia Richtera, które uważa za kampanię oszczerstw. Twierdzi, że zrobił wszystko, co było konieczne, aby chronić dziecko. Po jego wypowiedziach kilka partii wezwało go do rezygnacji z funkcji marszałka Sejmu. Kollar nie zamierza rezygnować.
Ucz się więcej Politolog: Kollar powinien był odejść, przemoc jest niewybaczalna. Sprawa może wypchnąć rodzinę Sme z parlamentu
Ucz się więcej Psycholog: Wyznanie Kollara, że uderzył kobietę, może być mieczem obosiecznym
„Amatorski ewangelista popkultury. Gracz. Student przyjazny hipsterom. Adwokat kawy. Znawca Twittera. Odkrywca totalny”.