Zaledwie trzy miesiące temu wiadomość o Amandzie Bynes biegnącej ulicami Los Angeles, naga i zdezorientowana, rozeszła się do opinii publicznej. W tym momencie zatrzymała przejeżdżający samochód i poinformowała kierowcę, że potrzebuje pomocy. Wezwani stróże prawa sprzedali ją następnie ratownikom medycznym, którzy umieścili ją w szpitalu psychiatrycznym. Była tam leczona przez 3 tygodnie…
Wszyscy wierzyli, że po tym doświadczeniu aktorka zacznie poważnie traktować swój stan i rozpocznie leczenie ambulatoryjne. I wiele źródeł twierdzi, że tak jest w istocie. Podobno odwiedzała terapeutów i przyjmowała przepisane leki. Ale najwyraźniej nie jest jeszcze gotowa do życia poza placówką medyczną. W sobotę rano funkcjonariusze organów ścigania w Los Angeles otrzymali kolejny raport.
Jak informuje TMZzrozpaczona kobieta, którą przybyli na ratunek, została zidentyfikowana jako Amanda Bynes. Strona 6 zwrócili się do przedstawiciela ustawowego aktorki o oświadczenie, ale do tej pory nie otrzymali odpowiedzi. Na komisariacie specjalistyczna jednostka medyczna określi następnie stan jej zdrowia psychicznego i czy wymaga dalszego leczenia. Naoczni świadkowie powiedzieli TMZ, że aktorka współpracowała z policją.
Słynna aktorka (37 l.) nie mogła już tego znieść: zaledwie 2 miesiące po zwolnieniu z PSYCHIATRII… Trafiła do WIĘZIENIA!
„Amatorski ewangelista popkultury. Gracz. Student przyjazny hipsterom. Adwokat kawy. Znawca Twittera. Odkrywca totalny”.