Powodem tego są poważne błędy proceduralne.
BRATYSŁAWA. Sąd Najwyższy utrzymał w mocy odrzucenie aktu oskarżenia przeciwko byłemu ministrowi spraw wewnętrznych Roberta Kalinaka i biznesmen Józef Brhela były za przestępstwo korupcji.
Powodem są poważne błędy proceduralne, które naruszyły prawo oskarżonych do obrony – poinformowała rzeczniczka Alexandra Važanová.
Sąd zdecydował w środę za zamkniętymi drzwiami, oddalając zażalenie prokuratora Prokuratury Specjalnej na postanowienie Wyspecjalizowanego Sądu Karnego z 3 kwietnia jako bezzasadne.
„Senat doszedł do wniosku, że akt oskarżenia powinien zostać oddalony i odesłany do prokuratury, ponieważ zawiera poważne uchybienia proceduralne” – wyjaśnił rzecznik.
Kwestionuje kierunek Makó, ale Kaliňák nie pytał go o nic w sądzie Kontynuuj czytanie
28 marca prokurator Prokuratury Specjalnej skierował do Sądu Wyspecjalizowanego akt oskarżenia przeciwko Robertowi Kaliňákowi i Jozefowi Brhelowi seniorowi.
Narodowa Agencja ds. Przestępczości postawiła im zarzuty na początku lutego. Policja wyjaśniła wówczas, że miała wręczyć łapówkę osobie zajmującej kierownicze stanowisko w administracji finansowej Republiki Słowackiej. Chodziło o waloryzację wynagrodzenia byłego szefa banku Františka Imrecza. W tamtym czasie obaj nazywali oskarżenie motywowanym politycznie.
„Irytująco skromny fan Twittera. Skłonny do napadów apatii. Gracz. Certyfikowany geek muzyczny. Twórca. Zapalony odkrywca. Student-amator”.