Powstaje ogólnoeuropejski certyfikat, który ma być gwarancją rzeczywistego stanu i pojemności baterii w napędzanym samochodzie elektrycznym.
Rzeczywistą pojemność akumulatorów samochodów elektrycznych powinien gwarantować nowy ogólnoeuropejski certyfikat.
Piętą achillesową samochodów elektrycznych są akumulatory, a dokładniej ich pojemność. Ponieważ akumulatory są bardzo drogie, wiele osób boi się kupić „używany” używany samochód elektryczny, a problemy z odsprzedażą zniechęcają wielu do zakupu nowych samochodów elektrycznych.
Dlatego też większość producentów samochodów elektrycznych dostarcza różne certyfikaty dotyczące pozostałej pojemności swoich akumulatorów, co powinno ułatwić ich późniejszą odsprzedaż. Na razie nie ma jednak jednolitej metodologii tych badań, a producenci samochodów wykonują je według własnych.
Dlatego powstała CARA (Stowarzyszenie Remarketingu Samochodów). Pracuje nad nową metodologią, która zapewni ujednoliconą formę sprawdzania pozostałej pojemności baterii, dając konsumentom pewność, a detalistom nowe narzędzie cenowe. Technicznie rzecz biorąc, samochody z napędem elektrycznym powinny być wyposażone w specjalny certyfikat „Battery Health Check CARA Approved”. To powinno wyglądać tak:
Spodenki z logo Cara ABHC 2023 Tak będzie wyglądać „etykieta”, gwarantująca pojemność baterii w napędzanym samochodzie elektrycznym.
po wprowadzeniu, CARA zdecydowała się na „podejście dwufazowe”. Pierwsza faza, która już trwa, oceni stan akumulatora na podstawie danych odczytanych z jednostki sterującej akumulatora, co może zrobić każdy sprzedawca. W drugiej fazie zostanie utworzony niezależny jednolity test, który nie tylko oceni stan baterii zgodnie z odczytanymi danymi, ale faktycznie przetestuje baterię w zalecany sposób. Taki test mógłby być dostępny do końca tego roku.
Ucz się więcej Samochody elektryczne i autostrada? Z 57 przebadanych tylko 7 zdoła przejechać 400 km
Tym samym uznawane przez Unię Europejską zaświadczenia SoH (stan zdrowia) dotyczące stanu akumulatora napędzanego samochodu elektrycznego powinny znaleźć się w jego dokumentacji już w tym roku i można przypuszczać, że bez nich jazda samochodem elektrycznym będzie być stosunkowo trudne do sprzedania.
Ucz się więcej Mówi się, że akumulatory Tesli wytrzymują nawet dłużej niż samochód. Ale producent tak twierdzi
„Amatorski ewangelista popkultury. Gracz. Student przyjazny hipsterom. Adwokat kawy. Znawca Twittera. Odkrywca totalny”.