Rosja wezwała ambasadora Belgiiprzedstawić mu protest przeciwko domniemanemu użyciu belgijskiej broni podczas ukraińskich najazdów na terytorium Rosji.
Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało w oświadczeniu, że wysłało „zdecydowany protest do ambasadora Belgii w związku z doniesieniami o użyciu belgijskiej broni” w atakach w obwodzie biełgorodzkim.
„Rosja wielokrotnie ostrzegała przed niebezpieczeństwem zaopatrywania ukraińskich sił zbrojnych w zachodnią broń i sprzęt, który może wymknąć się spod kontroli” – poinformowało rosyjskie Ministerstwo Dyplomacji.
Transgraniczne wtargnięcia do Rosji grup zbrojnych podających się za Rosjan walczących u boku armii ukraińskiej doprowadziły do gwałtownych starć w regionie Biełgorodu.
Przyjedź do kościoła karetką, tylko z kierowcą, bez broni. Rebelianci chcą negocjować przyszłość Rosji Kontynuuj czytanie
Najazdom towarzyszyły bombardowania rosyjskich przygranicznych miast i wsi, które spowodowały kilka ofiar wśród ludności cywilnej i dziesiątki rannych.
Washington Post opublikował w weekend szczegółowy raport, że broń i pojazdy taktyczne z niektórych państw członkowskich NATO, w tym Stanów Zjednoczonych, Czech, Polski i Belgii, pojawiły się w regionie Biełgorodu, który graniczy z Ukrainą.
Belgia już zapowiedziała, że wszczęła śledztwo, aby dowiedzieć się, czy broń, którą wysłała do Kijowa w celu obrony własnego terytorium, rzeczywiście służy celom obronnym, czy też jest wykorzystywana do walki poza granicami UE.Ukraina. Rząd belgijski zapowiedział również, że zwróci się do Kijowa o wyjaśnienie doniesień medialnych. (TASR)
„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.