Według US Navy po około godzinie napięcie opadło.
DUBAI. Marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych ogłosiła w poniedziałek, że wraz z brytyjską Królewską Marynarką Wojenną przybyła z pomocą statkowi handlowemu ściganemu przez irańską Gwardię Rewolucyjną w cieśninie Ormuz w niedzielę.
Trzy statki Gwardii Rewolucyjnej z uzbrojonymi żołnierzami na pokładzie zbliżyły się do jednostki w niedzielne popołudnie – poinformowała Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych w oświadczeniu. Dostarczył również czarno-białe zdjęcia przedstawiające trzy małe statki w pobliżu statku handlowego.
Amerykańskie myśliwce wystartowały w kierunku małego samolotu, który następnie się rozbił Kontynuuj czytanie
Amerykański niszczyciel USS McFaul i brytyjska fregata Royal Navy HMS Lancaster odpowiedziały na miejsce zdarzenia, z pokładu którego wystartował śmigłowiec.
Według Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych napięcie opadło po około godzinie, kiedy statek handlowy potwierdził, że irańskie statki odpłynęły.
„Statek handlowy kontynuował przepływ przez Cieśninę Ormuz bez dalszych incydentów” – dodała marynarka wojenna.
Irańskie media i Gwardia Rewolucyjna nie zgłosiły od razu tego incydentu. Misja Iranu przy ONZ nie odpowiedziała natychmiast na prośbę o komentarz.
Waszyngton wielokrotnie oskarżał irańską Gwardię Rewolucyjną o zakłócanie ruchu morskiego w strategicznie ważnej cieśninie Ormuz prowadzącej do Zatoki Perskiej, przez którą przechodzi jedna piąta światowego eksportu ropy.
„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.