Wiele lat później przeprowadziliśmy wywiad z byłym markizem Jánem Dubničką, który ujawnił więcej o swojej przeszłości Topky.sk. Zdradził, dlaczego zdecydował się zakończyć karierę prezentera, czym się obecnie zajmuje i co robi w wolnym czasie.
Wiemy o Tobie, że gościłeś przez 8 lat w Markízie i ogólnie przez 12 lat w mediach. Gdzie był dla ciebie punkt zwrotny, kiedy powiedziałeś: chcę czegoś innego?
„To były ostatnie dwa lata w Marquis. W pewnym sensie czułem, że to już nie dla mnie, że środowisko mi nie odpowiada. Dużo myślałem o tym, czy to jest praca, dla której naprawdę chcę wykonywać przez resztę mojego życia. I znowu odpowiedź brzmiała „nie”. Pomógł mi nowy zarząd, który przyszedł w tym czasie. Latem postanowili odwołać jedyny program, jaki wtedy prowadziłem, Doma s Markíza, i zaoferowali umiarkowany Telerán. Postrzegałem to jako krok wstecz, więc zdecydowałem się nie przyjąć oferty. Myślę, że był to dla mnie wyraźny sygnał, że czas odejść.
Dlaczego przestałeś moderować i co dalej?
„Po odejściu z prasy w 2006 roku pracowałem przez rok w agencji reklamowej jako Key Account Manager i założyłem swoją agencję eventową. Zaczęło dobrze prosperować, zyskało kluczowego klienta, więc przez kilka lat poświęciłem się kreacja i realizacja eventów dla klientów.W 2011 przyszedł do mnie rozwój osobisty i zacząłem ewoluować w tym kierunku.Tak czy inaczej nawet nie przyszło mi do głowy odnieść się do faktu, że już nie moderuję.Ale Nie zrezygnowałem całkowicie z moderacji. Prowadziłem profesjonalne konferencje HR. I właśnie w tym roku w kwietniu dostałem od centrum handlowego propozycję zorganizowania Health Expo. Przyjąłem więc ofertę i bardzo mi się spodobała. I właściwie zdałem sobie sprawę dlaczego czasami nie mogę „prowadzić” coachingów i konferencji, moderując je.
Za czym najbardziej tęsknisz w świecie mediów przed kamerami?
„Nie czuję, że tracę coś znaczącego. Nie bardzo. Prowadzę satysfakcjonujące życie, robiąc to, co mi się podoba, spełnia mnie i nadaje sens”.
Okej, ale mimo to na pewno nawiązałeś długoterminowe przyjaźnie i relacje podczas swojej kariery prezentera. Z którym z byłych kolegów nadal utrzymujesz kontakt?
„Z nikim. Czasem piszę z moją pierwszą prezenterką, Zuzką Novotną, która mieszka w Hiszpanii. Przez jakiś czas po wyjeździe z Markízy kontaktowałam się z Martiną Šimkovičovą. A czasem spotykamy się z Pať Hermanem gdzieś na imprezie i wymieniamy się kilka słów, ale nie mam z nikim intensywnego przyjacielskiego kontaktu.
I tak naprawdę nie myśleliście o powrocie na ekrany telewizorów, tęsknicie?
„Nie myślałem o pełnym powrocie w tym sensie, że wspierałby mnie ponownie jako jedyne źródło utrzymania. Zostaw mnie w spokoju. Chociaż miałem dwie oferty powrotu na ekrany, ale nie byłem zainteresowany wystarczy powiedzieć „tak” i iść na całość. Przez dość długi czas byłem producentem programu Bez servítky i byłem jego głosem. Nie tęsknię za telewizją tak bardzo, jak za radiem. Chciałbym wrócić, prowadzić i mieć własne pokazywać.”
Co teraz robisz i co sprawia, że jesteś szczęśliwy?
„To edukacja i rozwój ludzi. Jestem trenerem indywidualnym i zespołowym z międzynarodowymi certyfikatami. Miałem zaszczyt pracować pod okiem praojca trenera Tima Gallweya. Szkolę umiejętności miękkie w biznesie, pracuję z menedżerami i ich zespołami. jestem konsultantem w firmie Management Consulting Mieszkałem w Pradze i pracowałem tam dla dwóch firm edukacyjnych Napisałem dwie książki Jestem autorem narzędzia do rozwoju zespołu „Team Booster” Często jestem zapraszany jako prelegent na konferencje i tym podobne.
Dlaczego zdecydowałeś się pójść w tym kierunku?
„Nie wiem, czy to była całkowicie moja decyzja, czy to ja go wybrałem, czy raczej on wybrał mnie. Latem 2011 roku znalazłem się na przyjęciu urodzinowym, na które nie zostałem zaproszony, ale byłem tam jako ekstra +1. Solenizantka była bardzo miłym gospodarzem, usiedliśmy z opiniami i ludźmi. I nagle zapytała mnie, dlaczego ją trenuję. Nie wiedziałem, co robię, ale wyglądało to seksownie i tajemniczo. Ale ja nie zwracała na mnie uwagi. Kiedy zapytała mnie po raz piąty, wyostrzyłem swoją uwagę. A rano wygooglował, co naprawdę miała na myśli i wyskoczyło. Był 17 lipca. A dwa miesiące później byłem na moim pierwszym szkoleniu coachingowym w Praga.”
A co z twoimi planami na przyszłość?
„Nie jestem typem osoby, która robi dalekosiężne plany. Uprawiam jogę i medytację, więc staram się być tu i teraz. Ale chciałbym kontynuować naukę, odbyć szkolenie z psychoterapii. 100 godzin szkolenia nauczycieli jogi Ashtanga i chciałbym kontynuować. Naprawdę chcę dużo podróżować, uprawiać sport i rozwijać się w różnych kierunkach.”
Podsumowując, co powiedziałbyś obiecującym przyszłym prezenterom i redaktorom?
„I nie tylko im, ale wszystkim ludziom chcę powiedzieć, aby podążali za głosem serca. Jeśli tak ich wzywa, niech spróbują i ocenią, czy to jest to, co ich spełnia i nadaje im sens. robią, pozwól im na to w 100%. Tak jak ja”.
„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.