Moskwa i Pekin ostro krytykują deklarację przywódców G7. Antyrosyjski, antychiński, mówi Ławrow – World – News

Chiny zdecydowanie sprzeciwiły się wspólnemu oświadczeniu przywódców grupy G7 największych gospodarek w Hiroszimie, które zdaniem Pekinu ingeruje w wewnętrzne sprawy Chin, w tym w kwestię Tajwanu. Według agencji Reuters chińska dyplomacja wyraziła dezaprobatę dla oświadczenia w Japonii, która jest gospodarzem szczytu. Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow również skrytykował wyjście z G7, mówiąc, że decyzje podjęte na szczycie mają na celu „podwojenie wpływów” Rosji i Chin.



Zdjęcie: ,

Od lewej do prawej premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, premier Kanady Justin Trudeau, prezydent USA Joe Biden, premier Japonii Fumio Kishida, przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michael, prezydent Francji Emmanuel Macron i kanclerz Niemiec Olaf Scholz przed rozpoczęciem szczytu G7 w Hiroszimie w Japonii, 19 maja 2023 r.




Zgodnie z oświadczeniem G7 z Hiroszimy, Chiny powinny wezwać Rosję do „zaprzestania agresji militarnej i natychmiastowego, całkowitego i bezwarunkowego wycofania swoich wojsk z Ukrainy”.

Rosja plus Chiny. Czy wkraczamy w erę nowych kryzysów?

Stany Zjednoczone, Kanada, Japonia i czterej członkowie europejscy również twierdzą, że nie chcą zaszkodzić Chinom swoją polityką, ale także wyrażają dezaprobatę dla „jakichkolwiek jednostronnych prób zmiany status quo siłą lub przymusem” w Azji Południowo-Wschodniej, odniesienie głównie do roszczeń Chin wobec Tajwanu.

W szerszej kwestii relacji z Pekinem przywódcy G7 deklarują, że są „gotowi do budowania konstruktywnych i stabilnych relacji”.

Chiny traktują Tajwan jako jedną ze swoich prowincji i grożą interwencją wojskową w przypadku ogłoszenia niepodległości.

Spotkanie przywódców G7 na szczycie w Japonii Ucz się więcej Przywódcy G7 potępiają „brutalną” wojnę Rosji z Ukrainą i wzywają do trwałego pokoju

Chiny sfingowały atak. Tajwan jest gotowy do obrony.

Wideo

Źródło: Tajwańska Agencja Wojskowa.

Chińska dyplomacja zdecydowanie nie zgadza się z oświadczeniem przywódców G7. Według Pekinu w dokumencie przywódcy G7 ignorują obawy Chin i atakują Chiny oraz ingerują w ich sprawy wewnętrzne.

Rosyjski minister spraw zagranicznych Ławrow nazwał też oświadczenie antyrosyjskim i antychińskim, mówiąc, że celem przyjętych decyzji jest jednoczesne ograniczenie wpływów Rosji i Chin. Powtórzył też twierdzenie, że Zachód wykorzystuje Ukrainę jako narzędzie do osiągnięcia strategicznej klęski Rosji. Stany Zjednoczone i ich sojusznicy temu zaprzeczają, twierdząc, że pomagają Ukrainie obronić się przed nielegalną wojną.

Chiny, Rosja Ucz się więcej Stosunki Moskwa-Pekin: czy Xi Jinping zaatakowałby Ukrainę, gdyby poprowadził Rosję?

„Zadanie zostało postawione głośno i jasno – pokonać Rosję na polu bitwy, ale nie poprzestać na tym, ale wyeliminować ją jako geopolitycznego konkurenta” – powiedział Ławrow. Powiedział też, że Zachód próbuje skłonić inne kraje do zerwania stosunków handlowych z Rosją, dodając, że Moskwa ma wielu sojuszników.

W dzisiejszym oświadczeniu przywódcy G7 powtórzyli, że będą wspierać Ukrainę tak długo, jak długo będzie to potrzebne do osiągnięcia sprawiedliwego i trwałego pokoju. W piątkowym oświadczeniu obiecali też zaostrzenie sankcji gospodarczych wobec Rosji.

Morton Nicholls

„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *