Nawet domowe niebo nie jest już bezpieczne dla Rosjan. Ich lotnictwo poniosło bezprecedensowe straty we własnym regionie – Świat – Aktualności

Siły Powietrzne Rosji poniosły największe straty od początku ofensywy przeciwko Ukrainie. W ciągu kilku minut stracili dwa myśliwce, dwa (według Kijowa nawet trzy) śmigłowce i co najmniej dziewięciu pilotów. Co więcej, stało się to w ich własnej przestrzeni powietrznej, niezwykłe wydarzenie, które według memoriałów nie ma sobie równych od czasów II wojny światowej.



Zdjęcie:

Briańsk do tej pory był ulubionym celem ukraińskich dronów. Na zdjęciu z końca kwietnia ogromny pożar w lokalnym magazynie ropy po awarii drona.




Istnieją tylko domysły, co dokładnie się stało. Moskwa jest cicha, a w Kijowie robi się ciemno. Rosyjskie Ministerstwo Obrony nie skomentowało incydentu, o którym nie poinformowała rosyjska telewizja państwowa. Ukraina, która obiecała swoim sojusznikom, że nie zaatakuje Rosji rakietami dalekiego zasięgu dostarczanymi w obrębie uznanych międzynarodowo granic, słyszy, że Rosjanie zestrzelili własny samolot.

WIDEO: Spójrz na niebo. Ukraińskie myśliwce uderzyły w rosyjskich okupantów

Rakiety powietrze-powietrze?

Dziennik Kommiersant Napisał on, opierając się na dobrze poinformowanych źródłach, że w obwodzie briańskim na granicy z Ukrainą zestrzelono niemal jednocześnie dwa najnowocześniejsze samoloty bojowe – myśliwiec bombardujący Su-34, myśliwiec Su-35 i dwa Mi-8l. helikoptery. .

Putin Czytaj więcej Rosjanie zostawiają po sobie ukrytą śmierć. Bożena jest darem dla Putina na pomoc w rozminowywaniu Ukrainy

Znacznie poważniejszą stratą niż myśliwce warte dziesiątki milionów euro dla rosyjskich sił zbrojnych jest zestrzelenie jednego śmigłowca, który był wyposażony w rzadkie elektroniczne urządzenie zakłócające obrony powietrznej Mi-8MTPR-1. Rosjanie mieli przed wojną tylko dwadzieścia takich latających zagłuszaczy do wsparcia operacji lotniczych.

Rosyjskie myśliwce i helikoptery zostały zestrzelone w obwodzie briańskim. Źródło: Medusa/sieci społecznościowe

„Według wstępnych informacji wszyscy byli częścią jednej grupy lotniczej – myśliwce miały atakować pociskami i bombami cele w obwodzie czernihowskim na Ukrainie, a helikoptery miały je osłaniać, aby zabrać załogi myśliwców, gdyby zostały zestrzelone przez ogień wroga. Żaden z samolotów nie wrócił na lotnisko. Ich piloci nie żyją” – napisał Kommersant.

WIDEO: Walka z Rosją. Migas ze Słowacji poleciał na Ukrainę

Samoloty spadły w pobliżu Starodubowa, helikoptery w pobliżu miasta Klincy, 30-50 kilometrów od granicy z Ukrainą. Według materiałów wideo krążących w sieciach społecznościowych, cytowani przez Kommersanta eksperci doszli do wniosku, że „atak został najprawdopodobniej przeprowadzony przy użyciu broni powietrze-powietrze, czyli wrogich samolotów lub helikopterów.

rosyjscy żołnierze Czytaj więcej Rosja poinformowała, że ​​dwóch jej dowódców zginęło w walkach pod Bahmutem

Amerykańskie rakiety dla Migo

Roman Svitan, ukraiński instruktor lotniczy, uważa, że ​​rosyjskie samoloty i śmigłowce zostały zestrzelone przez amerykańskie pociski AIM-120 AMRAAM, które niedawno zainstalowano na ukraińskich myśliwcach.

„W zeszłym roku Ukraina otrzymała pociski tego typu jako standardową amunicję do systemów obrony powietrznej NASAMS. Ale jest ich mało i są niezbędne do osłonięcia ważnych obiektów. Nikt nie będzie ich pchał do rosyjskiej granicy, aby zestrzelić coś na obcym terytorium pod groźbą tracąc cenny kompleks. Ale samolot to inna sprawa, może szybko zbliżyć się do pożądanego punktu, wystrzelić rakietę i opuścić uszkodzony obszar, nie czekając na reakcję wroga” – powiedział pułkownik rezerwy kanałowi Telegram. „Mogę wyjaśnić”. zawiesił amerykańskie pociski na radzieckich myśliwcach, ale zostały one rozwiązane” – dodał Svitan.

Blog Rybara, którego śledzi ponad milion Rosjan w sieci komunikacyjnej Telegram, myśli w ten sam sposób. W tym kontekście kanał kierowany przez eksperta wojskowego Denisa Szczukina przypomina, że ​​Ukraina pozyskała zmodernizowane polskie myśliwce MiG, zdolne do przenoszenia pocisków powietrze-powietrze średniego zasięgu AIM-120. „Zasięg tych pocisków wynosi do 70 kilometrów” – przypomina.

Podstępny atak

Kilku blogerów wojennych zarzuca rosyjskim przywódcom wojskowym ponowne przysypianie wydarzeń i brak przygotowania do ukraińskiej kontrofensywy, która, jak twierdzą, już się rozpoczęła. „Współczesny atak to nie tysiące czołgów” – napisał w Telegramie Andriej Miedwiediew, wiceprzewodniczący moskiewskiej Dumy Miejskiej, reporter telewizji państwowej. Według Miedwiediewa armia ukraińska z niepowodzeniami sonduje obronę Rosji, a rosyjscy generałowie nie reagowali na zwiększenie zasięgu jej uderzeń. „Trzeba wyciągać wnioski. Muszą to zrobić zwłaszcza ci, którzy uważają, że tras lotów nie należy zmieniać, żeby dokumentów nie trzeba było przepisywać” – dodał.

Prokremlowski politolog Siergiej Markow również uważa, że ​​Kijów użył nowego typu pocisków powietrze-powietrze dalekiego zasięgu. „To część pełzającej wielowektorowej ofensywy Sił Zbrojnych Ukrainy. Nadchodzi”. Zełenski chce zająć część terytorium obwodu briańskiego i biełgorodzkiego, aby zademonstrować katastrofalną słabość armii rosyjskiej i tym samym znacznie osłabić jego morale” – napisał w Telegramie.

Coś poszło nie tak

Jednak oficjalny Kijów nie twierdzi, że zestrzelił myśliwce i helikoptery nad terytorium Rosji. Rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy Jurij Ihnat potwierdził w niedzielę, że Rosjanie stracili w obwodzie briańskim nowoczesne myśliwce Su-34, Su-35, które atakowały Ukrainę od północy, a także towarzyszące im śmigłowce. Jednak według niego było ich tylko trzech. „Coś poszło nie tak, coś się stało, nie wiem co”, Ihnat odmówił potwierdzenia w kijowskiej telewizji, że samoloty zostały zestrzelone przez Ukraińców.

Anton Herashtshenko, doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy, poinformował również, że Rosjanie sami zestrzelili samoloty i śmigłowce. „Wygląda na to, że rosyjskie siły powietrzne postanowiły ustanowić strefę zakazu lotów” — trollował wroga Heraszczenko w Telehram.

Jewgienij Prigożyn, założyciel Wagnerowskiej armii najemników toczącej wojnę z rosyjskim Ministerstwem Obrony, zasugerował, że rosyjskie samoloty i helikoptery w obwodzie briańskim mogły zostać zestrzelone przez jego własną obronę przeciwlotniczą.

„Jeśli narysujesz okrąg w miejscu, w którym spadły, okaże się, że ten okrąg ma średnicę – wszystkie są dokładnie w okręgu – 40 kilometrów. Oznacza to, że promień koła wynosi 20 kilometrów. Teraz wejdź do Internetu i zobacz, jaki rodzaj broni przeciwlotniczej może być w środku tego koła. A potem tworzyć własne wersje” – pośrednio wskazał palcem na kolejną rosyjską porażkę militarną. Nie chciał jednak mówić tego otwarcie. wiem, mam do czynienia z Bachmutem” – powiedział Prigożyn w odpowiedzi na pytanie dziennikarza opublikowane przez jego służbę prasową.

Mariupol po prawie rocznej okupacji rosyjskiej

Wkrótce minie rok od zajęcia przez wojska rosyjskie ukraińskiego miasta Mariupol. 20 maja 2022 r. Minister obrony Siergiej Szojgu przedłożył prezydentowi Władimirowi Putinowi raport na temat „Całkowitego wyzwolenia huty Azowstal i miasta Mariupol”. Było to po kapitulacji ostatnich obrońców.

Uszkodzone budynki w regionie Livorzhny...

Porównanie zachodniej strony Starokrymskiego...

Ida Richards

„Total twitterowy guru. Maven zombie. Myśliciel przez całe życie. Hardcore alkoholowy ninja. Przyszły idol nastolatków”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *