Mało kto pozytywnie oceniłby rządy Eduarda Hegera.
Wręcz przeciwnie, swoimi wielkimi planami i niemożnością zrealizowania żadnego z nich jeszcze bardziej nadszarpnął wiarygodność rządu jako takiego.
Dawno nie powinien był być premierem, za co również prezydent ponosi swoją część odpowiedzialności politycznej. Ostatecznie jednak dokonała właściwego wyboru.
Oczywiście partie polityczne będą rzucać wyzwanie rządowi na miejscu. Z ich punktu widzenia mają ku temu dobry powód: strach, że coś można zrobić inaczej, lepiej.
Populiści powiedzą, że rząd, który nie może zdobyć poparcia większości w parlamencie, jest gorszy. Jednak jest odwrotnie.
Słowaccy politycy sprawiają wrażenie, że jedynym sposobem rządzenia jest uchwalanie setek nowych ustaw. Oczywiście taki, jakim opodatkowują kogoś, coś dają drugiemu i zabraniają czegoś osobie trzeciej.
Głównym celem przyjętej ustawy jest zwrócenie na siebie uwagi i zgwałcenie kraju opiniami polityków. Jednak możliwe jest również rządzenie w inny sposób, w ramach istniejącego otoczenia legislacyjnego. Z priorytetem, aby państwo zaczęło działać.
Poprzednie kadencje uchwaliły szereg zmian legislacyjnych, ale nikt nie był w stanie ich wdrożyć w praktyce. Bo brakuje ludzi, którzy go znają.
nie zaniedbuj
Słowacja musi zaoszczędzić 12 miliardów euro. Bez nich grozi mu w przyszłości bankructwo
Subskrybuj TREND w najlepszej cenie już od 1€/tydzień
- Pełny dostęp do artykułów premium i archiwów
- Dostęp premium do serwisów Medialne, TRENDreality i ENJOY
- Mniej reklam na TREND.sk
Zamów abonament
Już zarejestrowany?
Zaloguj sie
„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.