Denisa Ferenčíková, wieloletnia słowacka reprezentantka unihokeja i jedna z najwybitniejszych postaci tego sportu na Słowacji, zakończyła aktywną karierę. Były kapitan reprezentacji kobiet zrobił to po meczu czeskiego Superfinału.
Ferenčíková rozegrała 101 meczów w reprezentacji narodowej i wraz z Lukášem Řezaninem znalazła się w Słowackiej Galerii Sław Unihokeja.
Jej macierzystym klubem był FBK Tvrdošín, od 2010 roku pracowała w Vítkovicach, z którymi zdobyła pięć tytułów mistrzowskich w Czechach.
Denisa Ferencikowa Denisa Ferenčíková (w środku) na zdjęciu w aktach.
Razem ze swoją koleżanką z reprezentacji Michaelą Šponiarovą wyrównali rekord swojej byłej koleżanki z drużyny Veroniki Třineckej. W tym samym czasie Ferenčíková została pierwszą zawodniczką w historii czeskiego Superfinału, która siedem razy zagrała tam z rekordem.
Pracę w Vítkovicach przerwała tylko raz, w sezonie 2018/2019, grając w Finlandii w Classic Tampere.
Z drużyną narodową pożegnała się na mundialu w Uppsali w Szwecji w meczu o 5. miejsce z Polską. W reprezentacyjnej drużynie A strzeliła 72 gole i dołożyła 60 asyst.
Przeczytaj także Szwajcarzy już mnie zaakceptowali jako swojego. Najlepsza liga świata nie ominie mnie
Największym sukcesem reprezentacji narodowej, który zapamięta do końca życia, było 5. miejsce na mundialu u siebie w Bratysławie oraz ćwierćfinał z Finlandią.
„Nigdy nie zapomnę meczu ćwierćfinałowego z Finami na Mistrzostwach Świata 2017 w Bratysławie. Wtedy chyba byliśmy najbliżej awansu do półfinału” – powiedziała Ferenčíková portalowi. Słowacki Związek Unihokeja (SZFB).
„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.